Karambol na ósemce. Z ciężarówki wysypały się puszki z piwem (FOTO)

Wydarzenia

Karambol na ósemce. Z ciężarówki wysypały się puszki z piwem (FOTO)

29.07.2022
autor: Sylwia Bardyszewska (opr.), fot. KPP Wyszków, KP PSP Wyszków
Na S8 w Gaju zderzyły się dwa samochody ciężarowe i dwa osobowe. Do szpitala trafiła jedna ranna osoba.
 
Do wypadku doszło na trasie w kierunku Białegostoku w piątek 29 lipca ok. godz. 16. Zderzyły się dwa pojazdy ciężarowe oraz zostały uszkodzone dwie osobówki. Pojazdami podróżowało łącznie pięć osób. W momencie przybycia służb ratunkowych cztery osoby znajdowały się już poza samochodami i nie wymagały pomocy medycznej. Wewnątrz kabiny znajdował się kierowca jednej z ciężarówek. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Z jednej naczep na drogę wypadł ładunek – puszki z piwem. W sumie ciężarówka przewoziła ok. 40 tys. puszek. Jakby tego było mało z wielotonowego volvo wyciekło paliwo oraz olej. Do tego wszystkiego w trakcie usuwania skutków wypadku doszło do zwarcia przewodów elektrycznych i samozapłonu, który musieli ugasić strażacy. Droga również została uszkodzona i wymagała prac naprawczych.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, 65-letni kierowca ciężarowego volvo nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w naczepę jadącego przed nim ciężarowego mercedesa, który jechał powoli z uwagi na duże natężenie ruchu oraz powstały zator na trasie. Mercedes natomiast uderzył w jadącego przed nim osobowego renaulta. Z kolei oderwane elementy naczepy volvo wraz z wypadającym ładunkiem uszkodziły peugeota. Do szpitala został przewieziony kierowca volvo. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia posiadali wymagane uprawnienia do kierowania oraz byli trzeźwi.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, strażacy oraz służby drogowe. Mundurowi wyjaśniali dokładny przebieg i okoliczności zdarzenia. Technik kryminalistyki zabezpieczał ślady, wykonywał oględziny pojazdów, sporządzał szkice zdarzeniowe wraz z dokumentację fotograficzną. Natomiast drogowcy w tym czasie walczyli ze skutkami wypadku. - Do zadań skierowano wszystkie dostępne patrole oraz policjantów, którzy poświęcili nawet swój czas wolny, aby dotrzeć na miejsce i jak najszybciej zakończyć czynności oraz odblokować drogę - relacjonuje rzecznik policji kom. Damian Wroczyński. - Kierowcy byli kierowani na objazdy drogami serwisowymi oraz lokalnymi przez funkcjonariuszy z Wyszkowa, Somianki, Zabrodzia, Ostrowi Mazowieckiej, Radzymina oraz Wołomina.
Natężenie ruchu na drodze ekspresowej było ogromne o czym świadczy, że już przed zdarzeniem ruch był spowolniony. Również drogi lokalne w pewnej chwili okazały się niewystarczające, aby pomieścić wszystkie pojazdy. - Funkcjonariusze od samego początku zdawali sobie sprawę, że droga będzie zablokowana kilka godzin dlatego natychmiast wdrożono działania, aby uczestnicy ruchu mogli jak najszybciej ominąć miejsce zdarzenia i dotrzeć do celu - dodaje rzecznik policji. Nawet kiedy został odblokowany jeden pas ruchu, policjanci nadal kierowali auta na objazdy.
Niestety, wielu kierujących, mimo że ich podróż została opóźniona o kilka godzin, postanowili ponownie zwolnić, a nawet się zatrzymać obok wypadku, aby nagrać film lub wykonać zdjęcie, co powodowało kolejne zatory. - Dlatego apelujemy kolejny raz do wszystkich kierowców o wzajemny szacunek na drodze oraz stosowanie się do poleceń służb. Pamiętajmy, że droga może zostać całkowicie odblokowana w chwili, kiedy służby mają pewność, że stan nawierzchni pozwala na to i jest ona ponownie bezpieczna - mówi kom. Damian Wroczyński.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość