"Będąc w Polsce zachodniej, a konkretnie w województwie wielkopolskim, w centrum Poznania, w pobliżu Jeziora Maltańskiego mimochodem stałem się świadkiem incydentu drogowego" - to fragment jednego z tekstów tegorocznego Wyszkowskiego Dyktanda.
Wyszkowskie Dyktando pod hasłem "Kochać ojczyznę to miłować język, miłować język to nie kalać go błędami" Szkoła Podstawowa nr 4 zorganizowała już po raz 20. Od początku cieszy się dużym zainteresowaniem, z czego cieszą się Ineza Pieniążek i Elżbieta Dobrzyńska, które serdecznie przywitały uczestników.
7 kwietnia do ortograficznych zmagań stanęli najlepsi z najlepszych w swoich szkołach i gminach; uczniowie szkół podstawowych w Brańszczyku, Porębie, Trzciance, Nowych Budach, Białymbłocie, Zabrodziu, Adelinie, Dębinkach, Rząśniku, Komorowie, Porządziu, Lubielu Starym, Długosiodle, Starym Bosewie, Blochach i Ostrówku. Stawili się też laureaci etapu gminnego Wyszkowskiego Dyktanda, uczniowie SP5, SP2, SP1, SP w Leszczydole Starym i SP w Rybnie. Dyktando dla uczniów szkół ponadpodstawowych pisali uczniowie ILO i ZSP w Węgrowie oraz ZSP w Łochowie, a także zwycięzcy szkolnych konkursów ortograficznych w wyszkowskich placówkach: ZS1, CEZiU "Kopernik", ZS3 oraz ILO.
Ortografia i interpunkcja jest mocną stroną wszystkich uczestników, ale z tekstami przygotowanymi przez dr hab. Katarzynę Sobstyl z Instytutu Językoznawstwa i Literaturoznawstwa Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach najlepiej poradzili sobie:
szkoły podstawowe:
I miejsce - Bartosz Wyszyński, SP w Leszczydole Starym
II miejsce - Maria Szewczyk, SP5 w Wyszkowie
III miejsce - Kacper Dziubiel, SP w Nowych Budach
wyróżnienia: Aleksandra Jóźwiak z SP w Brańszczyku, Kamila Skoczeń z SP w Komorowie, Magdalena Bryk z SP1 w Wyszkowie, Maria Składanek z SP w Starym Bosewie
szkoły ponadpodstawowe:
I miejsce - Maja Falba z ZS3 w Wyszkowie
II miejsce - Michał Świętoń z ILO w Wyszkowie
III miejsce - Sandra Zalewska z ZSP w Łochowie
wyróżnienia: Weronika Skibniewska z ILO w Węgrowie, Julia Marciniak z ZS3 w Wyszkowie, Zuzanna Kulesza z ILO w Wyszkowie, Daria Jasińska z ZS1 w Wyszkowie.
Nagrody zostaną wręczone w czerwcu podczas Wyszkowskich Dni Nauki.
Patronami Wyszkowskiego Dyktanda są Burmistrz Wyszkowa, Starosta Powiatu Wyszkowskiego i Mazowiecki Kurator Oświaty.
Fragment dyktanda dla uczniów szkół podstawowych:
(...) Współcześnie za najpopularniejszą towarzyską grę karcianą uważany jest brydż, który doczekał się niebłahego wyróżnienia, uzyskując rangę dyscypliny olimpijskiej.
Nie gorsze od gier towarzyskich są też odmiany jednoosobowe, czyli pasjanse, a dzięki wprowadzeniu ich do katalogu gier komputerowych staja się coraz popularniejsze. Miłośnicy pasjansów uważają jednak, że tylko układanka powstała na stole przy użyciu prawdziwych, a nie wirtualnych kart ma sens. Taka rozgrywka zmusza bowiem do wzmożonego myślenia.
Odbiciem współczesnych trendów są gry fantasy będące gratką dla zagorzałych entuzjastów filmów i lektur tego gatunku. Przeniesiony z gier komputerowych mechanizm przeobrażania się w postać jednego z bohaterów święci tryumfy także w rozgrywkach karcianych. Rywalizacja twarzą w twarz z żywym przeciwnikiem wcielającym się w rolę najeźdźcy, czarnoksiężnika czy herosa jest bardzo emocjonująca i niewątpliwie stanowi nie lada wyzwanie. Co ważne, z biegiem czasu uruchamia w naszych głowach arcymistrzowską spostrzegawczość, która na pewno doprowadzi najtrwalszych do zwycięstwa.
Fragment dyktanda dla uczniów szkół ponadpodstawowych:
Będąc w Polsce zachodniej, a konkretnie w województwie wielkopolskim, w centrum Poznania, w pobliżu Jeziora Maltańskiego mimochodem stałem się świadkiem incydentu drogowego. W niedużej odległości od skrzyżowania niezbyt już nowy, ale wciąż niezdezelowany ford kierowany przez Wielkopolanina wyprzedzał mazdę prowadzoną przez mieszkańca tegoż regionu, który niejako od niechcenia wpisywał wiadomość na swoim smartfonie, nie zwracając zbytnio uwagi na to, co działo się wokół.
W tym samym momencie, ni stąd, ni zowąd z naprzeciwka nadjechał rozpędzony fiat, o mały włos nie taranując wyprzedzającego kierowcy ciemnogranatowego forda. Ten niechybnie stałby się ofiarą ciężkiego wypadku, gdyby nie błyskawicznie wykonany manewr powrotu na prawy pas ruchu. Niestety, nie od dziś wiadomo, co oznacza powiedzenie “z deszczu pod rynnę”. Kierujący mazdą nie w porę wystukujący kolejną wiadomość i nadal niezważający na rozgrywające się nieopodal dantejskie sceny powoli, acz konsekwentnie zbliżał się do środka jezdni. To w nieuchronnej konsekwencji spowodowało, że właściciel samochodu marki Ford Escort uderzył prawym bokiem w wyprodukowany w Japonii pojazd prowadzony przez nazbyt zaaferowanego wiadomościami kierowcę. (...)
