„Hymnem do Bałtyku” rozpoczęła się uroczystość zorganizowana z okazji 99. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem oraz ogłoszonego przez Senat RP roku 2019 Rokiem Ligi Morskiej i Rzecznej. Gwiazdą uroczystości była świętująca dziesięciolecie działalności Orkiestra Reprezentacyjna Ligi Morskiej i Rzecznej.
Uroczystość prowadzili Aleksandra Kowalewska i Andrzej Sawicki. Powitali przybyłych do w Auditorium Maximum wyszkowskiej uczelni, wśród nich prezesa LMiR (od 2007 r.) kpt. ż.w. Andrzeja Królikowskiego, prorektora Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku doc. dr. Henryka Goryszewskiego, prezesa Okręgu Mazowieckiego LMiR kpt. ż.ś. Andrzeja Potapowicza, przedstawicieli Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP z honorowym obywatelem Gminy Wyszków płk. pil. Januszem Decewiczem, władze samorządowe, służby mundurowe, przyjaciół w marynarskich mundurach.
Jako pierwszy głos zabrał prezes Andrzej Królikowski. Chwilą ciszy uczczono pamięć zmarłych niedawno: muzyka orkiestry Rafała Jagielskiego i kontradmirała Hieronima Henryka Pietraszkiewicza (96 l.), najstarszego polskiego marynarza posiadającego stopień admiralski, w latach 1982-86 prezesa ZG Ligi Morskiej.
- Chcemy, aby od gór aż po brzeg morski wszyscy mogli słyszeć, co najmniej słyszeć, że Liga Morska i Rzeczna istnieje, że działa – podkreślił.
Przypomniał, że zaczynem LMiR było założone 1 października 1918 r. przez kontradmirała Kazimierza Porębskiego Stowarzyszenie Pracowników na Polu Rozwoju Żeglugi „Bandera Polska”. W maju 1919 r. Stowarzyszenie przekształciło się w Ligę Żeglugi Polskiej. W kwietniu 1924 r. z przekształcenia LŻP powstała Liga Morska i Rzeczna, która w 1930 r. zmieniła nazwę na Ligę Morską i Kolonialną. W 1939 r. Liga miała 997 tys. członków. Symbole LMiR to koło sterowe i kotwica.
- Nie zapominajmy, że ligowym ambasadorem kultury morskiej i rzecznej oraz patriotyzmu jest Reprezentacyjna Orkiestra Ligi Morskiej i Rzecznej pod batutą kmdr. Józefa Kowalewskiego, któremu bardzo serdecznie dziękuję.
Prezes A. Królikowski podziękował nie tylko szefowi orkiestry, ale i wszystkim jej muzykom.
- Orkiestra to nasz przyjaciel, sojusznik, pięknie promuje nasze miasto -podkreśliła zastępca burmistrza Aneta Kowalewska.
Wspólnie z Elżbietą Piórkowską, przewodniczącą rady miejskiej, podziękowały za tę promocję, przekazały najlepsze życzenia i wyrazy uznania.
- Orkiestra LMiR to wysoki kunszt artystyczny, ale również tradycja – zauważył z kolei wicestarosta Leszek Marszał. – To wspaniała grupa zaangażowanych osób, a współpraca z nimi to prawdziwa przyjemność.
W imieniu władz powiatu podziękował za wieloletnią współpracę, pogratulował kierownictwu orkiestry i muzykom - wraz z przewodniczącym rady powiatu Waldemarem Sobczakiem, który wręczył kmdr. Kowalewskiemu, założycielowi orkiestry, piękny bukiet kwiatów.
List do uczestników uroczystości i życzenia dla kmdr. Józefa Kowalewskiego i członków orkiestry przesłał kpt. ż.w. Eugeniusz Daszkowski, honorowy obywatel Wyszkowa. Przeczytała go Hanna Potapowicz.
Na wyszkowską uroczystość przyjechali też przyjaciele orkiestry z Łęczycy: Michał Pacholski, Jarosław Pacholski i Krzysztof Graczyk. Wręczyli jubilatom prezenty, m.in. pałasz z piękną rękojeścią, zaprosili orkiestrę do siebie na koncert w końcu sierpnia br.
Życzenia i wyrazy uznania orkiestra usłyszała też od prezesa Oddziału LMiR w Wyszkowie Elżbiety Kasińskiej oraz od wyszkowskich piłsudczyków.
Uroczystość była okazją do wręczenia odznaczeń. Złoty Medal Zasłużonym dla Ligi Morskiej i Rzecznej otrzymał komendant WKU w Wyszkowie ppłk Leszek Wieczorek. Srebrnymi medalami wyróżnieni zostali: wicestarosta Leszek Marszał, Aleksandra Kowalewska, Andrzej Sawicki i dyrygent Szczepan Newlacil. Brązowe medale otrzymali muzycy orkiestry: Michał Klimkiewicz, Ewa Chołyst, Rafał Godlewski i Grzegorz Michalski.
Za zaangażowanie oraz wkład pracy na rzecz Okręgu Mazowieckiego LMiR prezes Okręgu Mazowieckiego LMiR przyznał okolicznościowe dyplomy PRO MEMORIA. Otrzymali je: Henrykowi Goryszewski, Krzysztof Falba, Adam Cendrowski, Jacek Chmielewski, Mariusz Milczarek, Witold Zdunek i Bogdan Skrzydlak.
W imieniu seniorów lotnictwa wojskowego głos zabrał płk Henryk Czyżyk. Podziękował organizatorem za zaproszenie, a przy okazji podziękował mieszkańcom ziemi wyszkowskiej za udział w sierpniu ub. roku w odsłonięciu pomnika Chwała Lotnikom Polskim na Wojskowych Powązkach. Pamiątkowe medale otrzymali: burmistrz Grzegorz Nowosielski, kmdr Józef Kowalewski, Elżbieta Kasińska, Elżbieta Szczuka i Andrzej Potapowicz.
Po trwającej ponad godzinę części oficjalnej nadszedł czas na koncert orkiestry. Muzycy zagrali pod batutą Józefa Kowalewskiego, Benedykta Celiana, Szczepana Newlacila i Andrzeja Gerka, jako soliści wystąpili Ewa Rapacz-Chołyst i Stanisław Rapacz. Koncert muzyki rozrywkowej, klasycznej, filmowej i wojskowej rozpoczął się popularnym austriackim marszem „Wien bleibt Wien” Johanna Schrammela, była też m.in. „Etiuda E-dur” Fryderyka Chopina, chór niewolników z opery „Nabucco” Giuseppe Verdiego, aria „Lat 20 miał mój dziad” z operetki „Ptasznik z Tyrolu” Carla Zellera, wiązanka pieśni żołnierskich. Na finał orkiestra pod batutą Benedykta Celiana, przebranego w stosowny mundur, zagrała popularnych „Chłopców radarowców”, dedykując utwór obecnym na Sali policjantom. Otrzymała ogromne owacje, więc na bis zagrała, dedykowany gościom-lotnikom, „Marsz lotników”.
– Dziękuję panom dyrygentom i orkiestrze, każdemu z osobna i wszystkim razem. Dziękuję przedstawicielom uczelni, gdzie znaleźliśmy kąt i przytulisko - bez tego niemożliwa byłaby organizacja prób i występy – panu rektorowi i panu dyrektorowi Falbie. Chcę podziękować za patronat panom prezesom: kapitanom Królikowskiemu i Potapowiczowi. I wszystkim naszym przyjaciołom, którzy nas wspierają, motywują do dalszego działania – dziękował po koncercie Józef Kowalewski.
- Jako gospodarz tego obiektu jestem szczęśliwy, ze 10 lat temu byłem współtwórcą decyzji, ze orkiestra znalazła tu swoje miejsce. dzisiejszy koncert jest dla mnie wielką nagrodą – stwierdził prorektor Henryk Goryszewski.