27-letni kierowca jechał od lewej do prawej strony drogi. Na widok radiowozu zatrzymał auto i z niego wysiadł. Chciał być sprytny, ale nie uniknie konsekwencji prowadzenia auta pod wpływem alkoholu. Miał prawie 2,5 promila.
W środę 4 sierpnia o godz. 16 w na ul. Jaśminowej w Ślubowie policjanci ruchu drogowego zauważali jadącego slalomem mercedesa. Na widok radiowozu kierowca zatrzymał samochód i z niego wysiadł. Okazało się, że jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 27-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiada również prawa jazdy, bo już wcześniej zostało mu ono zatrzymane.
Sąd może skazać 27-latka na 2 lata pozbawienia wolności oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata.