- na skrzyżowaniu ulic Ratuszowej i Sowińskiego zauważają piesi. Jedni zaskoczeni pukają się w głowę, inni śmieją, a jeszcze inni nerwowo rozglądają, czy w pobliżu nie ma policjanta, który ukarze za przejście nie po pasach.

Ul. Ratuszową gmina zbudowała w ubiegłym roku. Skrzyżowanie z ul. Sowińskiego, przy centrach handlowych jest jednym z ruchliwszych w mieście i pod względem ruchu samochodów, i pieszych. Przejście dla pieszych wydawało się więc naturalnym rozwiązaniem w trosce o ich bezpieczeństwo. Jednak nie dla wszystkich…

Przed przystąpieniem do przebudowy ul. Ratuszowej gmina przygotowała projekt organizacji ruchu, w który przejście zostało wkreślone. Projekt pozytywnie zaopiniowała policja, ale nie urząd marszałkowski – zarządca wojewódzkiego odcinka ul. Sowińskiego. Zdaniem Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich „nie należy wyznaczać przejścia na wlocie ul. Ratuszowej, która nie jest ulicą układu podstawowego z pierwszeństwem przejazdu” (?) Z tego samego powodu przejścia nie ma również na ul. Chopina, przy skrzyżowaniu z ul. Sowińskiego.

Mimo wszystko na Ratuszowej pasy namalowano, bo po pierwsze wykonawca zasugerował się projektem organizacji ruchu przed poprawkami, a po drugie wydawało się to ze wszech miar słuszne. Jednak urząd marszałkowski nie dał za wygraną i podczas kontroli nakazał zlikwidowanie przejścia pod groźbą nieodebrania inwestycji.

Czy w związku z tym piesi powinni się obawiać gróźb policji? Na szczęście nie. Idąc ul. Sowińskiego np. do kościoła, mogą zgodnie z prawem przez Ratuszową przechodzić. Jak mówi prawo o ruchu drogowym, przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Policja przypomina, że ostrożność powinni zachować nie tylko piesi. Zgodnie z przepisami, „jeśli kierowca skręca w drogę poprzeczną, ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który przechodzi przez jezdnię nawet mimo braku przejścia dla pieszych.”