Do groźnego zdarzenia doszło w czwartek, 27 marca, na drodze krajowej nr 62 w Kamieńczyku. Auto uderzyło w drzewo i stanęło w płomieniach.
Jak wstępnie informuje policja, kierujący toyotą 28-latek wyprzedzał na łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Hybryda stanęła w płomieniach. Przed przybyciem służb 28-latka z samochodu wyciągnęli świadkowie zdarzenia. Mężczyzna trafił do szpitala.