Kierowca, którego auto w środę kilkukrotnie uderzyło w bariery energochłonne na S8, Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym został przetransportowany do szpitala. W czwartek na ekspresówce doszło do kolejnych zdarzeń. 

 

Do groźnego wypadku doszło w środę po godz. 14 na drodze ekspresowej na wysokości Deskurowa. Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że 62-letni kierowca seata, jadąc w stronę Białegostoku, zjechał na lewe pobocze drogi i uderzył w bariery energochłonne. Auto odbiło się i uderzyło w bariery po prawej stronie i ponownie po lewej stronie drogi, gdzie się zatrzymało.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że auto 62-latka nie posiada aktualnych badań technicznych. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.

Trasa w stronę Białegostoku została zablokowana z uwagi na lądowanie helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym do szpitala został przetransportowany kierowca z województwa łódzkiego. W tym czasie podróżujący ekspresówką kierowani byli na drogę serwisową.

W czwartek w godzinach południowych doszło do następnych zdarzeń na S8: dwóch kolizji drogowych z udziałem trzech samochodów. Na szczęście nikt nie został ranny.