Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej jest w trakcie rozruchu nowej instalacji do produkcji ciepła i energii elektrycznej opalanej biomasą, czyli odpadem leśnym. Ciepło z nowej instalacji zostanie wpuszczone do systemu prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Przypomnijmy, że umowa z wykonawcą została zawarta w listopadzie 2020 r. PEC otrzymał dofinansowanie i pożyczkę, w sumie 57,5 mln zł. - Jeśli chodzi o finansowanie inwestycji, w 100% mamy zapewnione finansowanie w postaci dotacji i pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – w lipcu, odpowiadając na pytania radnych miejskich, mówił Ireneusz Mroczek.
Pierwotny termin zakończenia inwestycji to końcówka września 2022 r. Umowa była aneksowana zarówno w zakresie przedłużenia terminu realizacji, jak też waloryzacji wynagrodzenia m.in. na podstawie ustawy covidowej i ze względu na problemy z dostawami po wybuchu wojny w Ukrainie. W sprawie waloryzacji wartości umowy prowadzone było postępowanie mediacyjne przed sądem. - Po długich i trudnych negocjacjach udało nam się dopiąć sprawy finansowe. Wzrost wynagrodzenia wykonawcy wynosi 2 mln 950 tys. zł. Sama waloryzacja wyniosła tylko 2 mln 700 tys. zł. Pozostała kwota to roboty dodatkowe – w lipcu poinformował Ireneusz Mroczek. - Mamy w 100% pokrycie ze środków NFOŚiGW. W międzyczasie udało nam się zwiększyć dotację z funduszu o 4 mln 350 tys. zł. Dotacja wynosiła wcześniej 18 mln zł, na dzień dzisiejszy to 22 mln 465 tys. zł. Ten wzrost dotacji z nawiązką pokrywa waloryzację wynagrodzeń.
Inwestycja nie jest jeszcze zakończona. Nowa instalacja przechodzi kolejne etapy rozruchu. W tym tygodniu odbywają się prace, których efektem mogą być dochodzące z siedziby ciepłowni hałasy. PEC uspokaja i przeprasza za niedogodności.
W przyszłym tygodniu ciepło z nowej instalacji ma trafić do systemu. PEC zapowiada, że nie będą się z tym wiązały przerwy w dostawie ciepła czy inne niedogodności. Będą pracowały zresztą oba systemy, z tym że udział nowego w produkcji ciepła będzie systematycznie zwiększany. Projekt zakłada, że docelowo system biomasy ma zaspokoić ok. 70% całkowitego zapotrzebowania na ciepło.