Jest szansa, że jeszcze w tym roku gmina wymieni oświetlenie na ulicach Sowińskiego (od Prostej do Pułtuskiej) i Pułtuskiej (od Sowińskiego do Daszyńskiego).
Oba odcinki to najgorzej oświetlone ulice w centrum miasta, które na wymianę lamp czekają od kilku lat. Początek roku nie zapowiadał, by sytuacja miała ulec zmianie. Ul. Sowińskiego nie została uwzględniona w dużym wniosku na wymianę oświetlenia ulicznego na energooszczędne, o którego dofinansowanie wystąpiła do Funduszy Norweskich. - Ten projekt nie wpisuje się ekonomicznie - podczas uchwalania tegorocznego budżetu mówił burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Ale w przypadku pojawienia się rezerw w budżecie jedną z pierwszych rzeczy, które chciałbym zaproponować, jest oddzielny projekt oświetlenia tej ulicy.
W dużym projekcie nie jest uwzględniony również odcinek ul. Pułtuskiej, którego stan prawny niezmiennie nie jest uregulowany. Ulica Pułtuska jest drogą wojewódzką, ale prawa do odcinka od Sowińskiego do Daszyńskiego województwo również nie ma. Ulica jest przez miasto sprzątana i odśnieżana. - Jeszcze w tym roku wystąpimy o bezpłatne przejęcie, żeby w końcu tę sytuację uregulować - mówi burmistrz.
Do wymiany oświetlenia na obu ulicach gmina zamierza przystąpić jesienią. Wymiana całości oświetlenia, ze słupami, wiązałaby się przebudową nawierzchni, a więc zdecydowanie większymi kosztami. Gmina zamierza więc wymienić tylko wszystkie punkty świetlne na ledowe, co i tak będzie kosztowało kilkaset tysięcy złotych. Poprawi jednak w końcu bezpieczeństwo i estetykę na obu ulicach. - Powiat ma szansę na uzyskanie dofinansowania przebudowy ul. Daszyńskiego. Wówczas różnica między tą ulicą a Pułtuską i Sowińskiego byłaby kolosalna - dodaje Grzegorz Nowosielski.
Otwarta pozostaje kwestia 25-metrowego słupa, który stoi przy rondzie kard. Stefana Wyszyńskiego. W tym miejscu, na wjeździe w ul. Sowińskiego oświetlenie zostanie przebudowane, a kilka lamp wiszących na grubym słupie nie będzie już potrzebnych. Ponieważ gmina nie planuje przebudowy drogi, maszt nie będzie demontowany. - Pytanie, w jaki sposób go wykorzystać. Może czytelnicy będą mieli jakiś ciekawy pomysł. Czekamy na propozycje - mówi burmistrz.