82-letnia wyszkowianka zachowała trzeźwość umysłu i nie dała się nabrać oszustce podającej się za córkę.
Kobieta zgłosiła się na policję w środę 31 maja, by poinformować, że otrzymała telefon od oszustki podającej się za córkę. Z relacji seniorki wynikało, że dzwoniąca kobieta powiedziała, że potrzebuje pieniędzy, ponieważ jej mąż spowodował wypadek drogowy - potrącił kobietę w ciąży, która poroniła. Wpłacona kaucja miała uchronić mężczyznę od więzienia. Plan oszustki spalił na panewce, bo seniorka mieszka razem z córką, która w tym czasie była w domu.
- Ponownie zwracamy się z prośbą o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi - mówi rzecznik policji kom. Damian Wroczyński. - Zachęcamy, aby uczulić swoją rodzinę i znajomych, by zawsze stosowali zasadę ograniczonego zaufania. Ofiarami oszustw głównie padają ludzie starsi, których wrażliwość i ufność wykorzystują przestępcy.