45 lat temu, 30 sierpnia 1978 r. we wsi Liss, odległej o 75 km od Londynu, w wieku 70 lat zmarł Henryk Zygalski, jeden z trójki kryptologów, którzy na początku lat 30. XX w. rozszyfrowali niemiecką maszynę kodującą „Enigma” i przyczynili się do zwycięstwa aliantów w II wojnie światowej.
Henryk Zygalski urodził się w Poznaniu 15 lipca 1908 r. W tym mieście ukończył gimnazjum oraz Wydział Matematyczno-Przyrodniczy Uniwersytetu Poznańskiego. Studiował na jednym roku z Jerzym Różyckim, obaj w 1932 r. uzyskali tytuł magistra filozofii w zakresie matematyki.
Na początku 1929 r. razem z Marianem Rejewskim i Jerzym Różyckim brał udział w utajnionym kursie podstaw kryptologii, który zorganizował Uniwersytet Poznański i Biuro Szyfrów Wojska Polskiego, po jego ukończeniu zostali zatrudnieni w poznańskiej filii BS. Od września 1932 r. trójka kryptologów pracowała w BS Warszawie, w sekcji niemieckiej.

W liście do prof. Stanisława Portalskiego Marian Rejewski napisał: Byliśmy przez cały czas równorzędnymi i równosprawnymi kolegami, z wyjątkiem krótkiego czasu w roku 1932, kiedy nad Enigmą pracowałem sam. Pomijając więc ten krótki okres, należy nasze sukcesy uznać jako sukcesy wspólne i nie podobna, zwłaszcza po tylu latach, określić, kto co robił, z jednym atoli wyjątkiem: pomysł z roku 1938 płacht perforowanych jest pomysłem Heńka.
Henryk Zygalski miał również uzdolnienie muzyczne. Przed wyjściem do pracy zasiadał zwykle jeszcze na krótko do pianina, grając ulubione utwory Chopina, Bacha czy Debussy’ego; pasjonował się muzyką klasyczną, której był niewątpliwym znawcą – czytamy w książce Władysława Kozaczuka „W kręgu Enigmy”.
Ostatnim miejscem, w którym Henryk Zygalski mieszkał w Polsce, jest budynek przy al. Niepodległości 223 w Warszawie. W najbliższym czasie ma być na nim umieszczona tablica honorująca kryptologa. Ciekawostka – w tym domu w latach 1943 – 1944 ukrywał się kompozytor Władysław Szpilman, bohater filmu Romana Polańskiego „Pianista”.
We wrześniu wraz z kolegami kryptologami ewakuował się przez Rumunię do Francji, gdzie – za zgodą gen. Władysława Sikorskiego - pracowali we francuskim ośrodku radiowywiadu. W czasie pobytu we Francji i w Algierze używał przybranego nazwiska Henri Sergent. Ponadto polski wywiad nadał mu pseudonim Bemol.
Po zajęciu przez Niemców południowej Francji w listopadzie 1942 r. Henryk Zygalski z Marianem Rejewskim przez Hiszpanię, Portugalię i Gibraltar w sierpniu 1943 r. przedostali się do Wielkiej Brytanii. Tu, pod Londynem, pracowali w jednostce radiowej Sztabu Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych.


List Henryka Zygalskiego do siostry z 1975 r.
Henryk Zygalski pozostał na emigracji, w 1949 roku otrzymał brytyjskie obywatelstwo. W roku 1977 otrzymał doktorat honoris causa Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie w Londynie.
Zmarł 30 sierpnia 1978 r. w Liss w hrabstwie Hampshire. Zgodnie ze swoją ostatnią wolą został skremowany, jego prochy rozsypano w Ogrodzie Pamięci przy krematorium w Chichester.