Setka miłośników biegania, którzy nie boją się trudnych wyzwań, wyruszyła w sobotę 16 czerwca na bieg z przeszkodami Sharp Run. Wyruszyli w znane… nieznane, bo wiele osób przyznało, że choć dobrze znają Wyszków, tereny wzdłuż rzeki Bug przemierzali po raz pierwszy.
5-kilometrowa trasa początek i metę miała na skwerze Jana Pawła II. Prowadziła nad samym Bugiem, przez park i okolice mostu kolejowego. Po drodze na zawodników czekało 25 przeszkód wymagających sprawności, siły i sprytu. Podciągali się, czołgali pod ostrzałem, przemierzali zarośla, pokonywali ruchome przeszkody. A jeśli ktoś myślał, że dół z wodą jest wyzwaniem, mógł się przerazić stojąc nad brzegiem bagna.
Choć bywało trudno, nikt nie tracił dobrego humoru i nie marudził. Na mecie czekały medale, a przy grillu był czas na odpoczynek i dzielenie się wrażeniami. Zwycięzcami byli wszyscy. – Robimy to dla zabawy – podkreśla organizator biegu Mateusz Śniadała.