STADION: Sportowcy nie mogą się doczekać

Sport

STADION: Sportowcy nie mogą się doczekać

27.02.2018
autor: Sylwia Bardyszewska
Gmina chce zawrzeć porozumienie z wykonawcą sztucznego boiska na wyszkowskim stadionie, by sportowcy mogli w końcu z niego korzystać. Boiska nie można odebrać, póki wykonawca nie wprowadzi poprawek zgłoszonych przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej. A wprowadzić je będzie mógł, gdy pogoda poprawi się.
Umowę na I etap modernizacji stadionu z firmą Moris-Polska burmistrz podpisał w maju 2017 r. Powstało boczne boisko do piłki nożnej i futbolu amerykańskiego o wymiarach płyty 117,6 x 74,4m (powierzchnia 8778,44 m kw.) i nawierzchni z trawy syntetycznej. Boisko zostało ogrodzone powstała też trybuna (konstrukcja żelbetowa) z miejscami siedzącymi dla 521 osób + spikerka i stojącymi dla 45 osób oraz układ komunikacyjny. Teren został ogrodzony i oświetlony.
Zakończenie inwestycji pierwotnie deklarowano na koniec października. Jak widać, znacznie się jednak przedłużyło. Jeszcze w trakcie budowy wynikły problemy związane m.in. z wysokimi piłkochwytami dla futbolu amerykańskiego.
Inwestycję odebrał już nadzór budowlany, sanepid i straż pożarna. Uwagi zgłosił jednak Mazowiecki Związek Piłki Nożnej, który nie wyda licencji, dopóki wykonawca nie przesunie linii boiska. W obecnym kształcie wymiary boiska po prostu się nie zgadzają. Część linii została już przeklejona, ale prac nie można dokończyć ze względu na niskie temperatury.
Bynajmniej nie z powodu mrozu nogami przebierają już piłkarze, piłkarki i futboliści amerykańscy, którzy chcieliby jak najszybciej wbiec na nową murawę. Będzie to możliwe, gdy gmina podpisze z wykonawcą porozumienie. Do czasu zakończenia inwestycji i końcowego odbioru sportowcy będą mogli na nowym boisku trenować, choć oczywiście wykluczone są ligowe mecze piłki nożnej.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość