Przedostatni raz w tym sezonie w Wyszkowie można było obejrzeć mecz II ligi siatkówki. Zawodnicy Campera podejmowali drugi zespół Lechii Tomaszów Maz. i po pięciosetowej walce przegrali 2:3.

Po wygranej z młodymi zawodnikami ze Spały, siatkarze Campera liczyli na kolejne zwycięstwo, tym bardziej, że zespół z Tomaszowa Mazowieckiego zajmuje w tabeli miejsce niżej od wyszkowian.
Już pierwszy set pokazał, że o zwycięstwo będzie bardzo ciężko. Wyrównaną partię wygrali zawodnicy gości 25:23, czym wywołali u naszych siatkarzy sportową złość, która przełożyła się na wygraną w secie drugim 25:16. W trzeciej partii znów gra była bardzo wyrównana, a przewaga była raz po jednej, raz po drugiej stronie. Długie wymiany lepiej wytrzymała młoda drużyna z województwa łódzkiego, wygrywając seta do 24.
Z nożem na gardle do czwartej partii przystępowali wyszkowianie, ale gra pod presją nie jest obca zawodnikom Campera. Nasi siatkarze wygrali do 21 i doprowadzili do kolejnego w tym sezonie tie-breaku.
Niestety w piątym, bardzo wyrównanym secie, goście wygrali całe spotkanie, a Camper dopisał sobie zaledwie jeden punkt.

Camper - Lechia II Tomaszów Maz.  2:3 (23:25, 25:16, 24:26, 25:21, 13:15)
Camper: P. Szostek, J. Stalmach, K. Bodzon, K. Wojtkowski, T. Wojtkowski, J. Linkiewicz oraz K. Pakieła i S. Olszewski (libero)
Grali też: N. Obrębski, K. Wojtkowski, A. Szewczyk

Do końca rundy zasadniczej zostały jeszcze dwa mecze. 16 marca wyszkowian czeka mecz wyjazdowy przeciwko UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki. Ostatnim akcentem sezou będzie domowy mecz z SPS Volley Ostrołęka, który odbędzie się 23 marca w hali WOSiR.
„Wszystko co dobre, szybko się kończy” - czytamy na oficjalnym profilu Campera. Tylko czy ten sezon (na razie 11 porażek) jest dobry? Na ocenę będzie sporo czasu, bo od 23 marca do października nasi siatkarze będą mieli wolne...