81 minut potrzebowali siatkarze Sparty Grodzisk Mazowiecki, aby pokonać Campera Wyszków. Po trzech setach wyszkowianie wrócili do domu bez punktów.

„Jedyne co nas zachwyciło, to po raz kolejny piękno obiektu przy ulicy Sportowej 29 w Grodzisku Mazowieckim. Od lat marzymy o takim kompleksie sportowym w Wyszkowie. Gra w takim miejscu zawsze jest piękna przygodą i potrafi nawet nieco osłodzić gorycz porażki…” - tak rozpoczyna się relacja z tego meczu w klubowych mediach.
Gorycz porażki powinna być jednak większa. W pierwszej rundzie wyszkowianie u siebie wygrali po pięciosetowej walce, tym razem nie mieli jednak argumentów, przegrywając sety do 15, 19 i 22.
A z tabeli wyniki, że najprawdopodobniej to właśnie z grodziszczanami Camper zagra w pierwszej rundzie play-offów. Teoretycznie przeskoczyć nasz zespół może jeszcze SwK Kartpol Kobyłka, który może zdobyć jeszcze 9 punktów, a ma 7 oczek straty do wyszkowian. Żeby wyszkowianie zagrali z innym przeciwnikiem niż Sparta, musieliby wygrać wszystkie mecze licząc na trzy porażki siatkarzy z Augustowa. Czy to realne?
Do końca sezonu zasadniczego jeszcze cztery kolejki. W marcu do Wyszkowa przyjadą zespoły z Kozienic i Belska Dużego. Camper wyjazdowe mecze zagra Międzyrzecu Podlaskim oraz Augustowie.
„Staramy się grać dobrą siatkówkę. Trzecia pozycja to miejsce w którym zdecydowanie czujemy się dobrze i zapewnia nam ono awans do fazy play – off, która jest celem naszych tegorocznych rozgrywek. Awansując do niej spełniamy swoje marzenia. Pozostał jeszcze miesiąc gry i właśnie wtedy będziemy precyzyjnie wiedzieć czy spełnią się nasze oczekiwania. Gra naszego młodego zespołu jest pocieszająca i zdecydowanie często ma swoje dobre momenty. Gramy pewnie i nie wstydzimy się niczego. Naszym jedynym kompleksem jest jedynie przestarzała hala WOSiR w Wyszkowie, która pamięta jeszcze czasy minionej epoki. Obiekt nadal posiada niski dach, który w przeszłości podciął nam skrzydła i był czynnikiem, który uniemożliwił nam awans do PlusLigi w sezonie 2014/2015.” - pisze klub w swoich mediach.
W pięknej, nowoczesnej hali w Grodzisku występ siatkarzy obserwowało 300 kibiców. Żeby awansować do kolejnej rundy play-offów trzeba będzie tam wygrać przynajmniej jeden mecz. Trener wyszkowian  obiecał, że „namieszają w play-offach”, trzymamy za to kciuki.

A na razie, 1 marca mecz fazy zasadniczej z Enea KKS Kozienice. Wygrana da pewne trzecie miejsce w ligowej tabeli.


fot. kscamper.pl