Dwie pierwsze partie na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni trenera Karola Kościńskiego. Oba padły łupem naszych graczy po zaciętej walce, oba wynikiem 26:24. Kiedy kibice myśleli, że opór kozieniczan został już przełamany i trzeci set będzie formalnością, okazało się, że w siatkówce nie ma rzeczy pewnych.
Goście po bardzo wyrównanym trzecim secie (23:25) nabrali wiatru w żagle i rozpędzali się z każdą kolejną piłką. Czwartą partię wygrali do 21, a w decydującym secie byli już wyraźnie lepsi od wyszkowian, potwierdzając stare siatkarskie przysłowie „kto nie wygrywa w trzech setach, ten przegrywa w pięciu”.
Na pewno na usprawiedliwienie naszego zespołu można powiedzieć, że zawodnicy mają prawo być zmęczeni - rozegrali o 10-15 setów więcej niż ligowi rywale, bardzo często grając pięć setów.
Camper Wyszków - KKS Kozienice 2:3 (26:24, 26:24, 23:25, 21:25, 10:15)
Pozostałe wyniki:
- Lechia II Tomaszów Maz. - AZS UWM Olsztyn 3:1 (20:25, 28:26, 27:25, 25:21)
- SMS PZPS II Spała - Arka Chełm 0:3 (16:25, 18:25, 17:25)
- Czarni Rząśnia - Sparta Grodzisk Maz. 2:3 (25:23, 20:25, 25:22, 16:25, 7:15)
- Trójka Międzyrzec Podlaski - Metro Warszawa 1:3 (23:25, 25:22, 24:26, 23:25)
- Centrum Augustów - MOS Wola Warszawa 3:2 (13:25, 25:17, 21:25, 25:22, 15:11)
W ostatniej kolejce Camper zagra w Olsztynie z AZS UWM i zakończy sezon na czwartym miejscu.