Bardzo ciekawy mecz obejrzeli w sobotę sympatycy piłki ręcznej. Wyszkowianki z UKS SP1 do ostatniej chwili walczyły i były o krok od sprawienia sporej niespodzianki. Do szczęścia zabrakło jednego gola.

Od początku mecz z Czarnymi Regimin był bardzo wyrównany. Zespół gości, zajmujący w tabeli wyższe miejsce niż wyszkowianki, przez całą pierwszą połowę nie mógł odskoczyć na więcej niż trzy gole przewagi. Bardzo dobrze w bramce UKS zagrała Kinga Stępniak, która kilka razy ratowała wyszkowianki przed utratą gola.
Pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 15:13 dla Czarnych. Podopieczne trenera Artura Rębowskiego po zmianie stron zagrały jeszcze odważniej. Niestety, kilka niewykorzystanych kontr i Czarni wyszli na prowadzenie 26:21. Wyszkowianki nie załamały się jednak i zdobyły cztery kolejne bramki. Trzy minuty przed zakończeniem meczu był remis 27:27 i do końca trwała walka o zwycięstwo. Niestety zespół gości w końcówce rzucił dwie bramki, a wyszkowianki tylko jedną. Zabrakło naprawdę bardzo niewiele...

UKS SP1 Wyszków - Czarni Regimin 28:29 (13:15)
Bramki dla UKS: Oliwia Pniewska (11), Karolina Królak (7), Bui Bao Diep (5), Maja Gizińska (4) i Aleksandra Salwin

Następny mecz juniorki UKS SP1 zagrają w sobotę o 9.30 z Varsovią.