To jest szczęśliwy dla piłkarzy Wymakracza stadion. Najpierw wywalczony awans do ligi okręgowej, a teraz pierwsza w historii wygrana w tej klasie rozgrywkowej bez straty gola.

Mecz z Mazurem Ojrzeń był przedostatnim starciem rundy jesiennej. Po dwóch zwycięstwach (z Koroną Karolinowo i KS Wąsewo) była szansa na podtrzymanie dobrej passy, tym bardziej, że stadion w Ojrzeniu jest dla długosiodlan szczęśliwy - to tam zapewnili sobie historyczny awans do ligi okręgowej.
Mecz zaczął się dobrze dla Wymakracza. Po błędzie obrońcy gospodarzy Piotr Prabucki zdobył gola na 1:0 dla zespołu trenera Arkadiusza Borowego. Ten rezultat utrzymał się do przerwy.
W drugiej części spotkania walki nie brakowało. Gospodarze atakowali, ale w tym meczu byli nieskuteczni. Za to Wymakracz zdobył kolejne dwa gole. Najpierw po wrzutce Bartłomieja Kolankiewicza gola główką zdobył Patryk Bączek, a kilka chwil później po dośrodkowaniu Filipa Ciacha swojego gola zdobył (także głową) Damian Roguszewski.

Trzy ostatnie mecze i trzy wygrane - tak wygląda bilans Wymakracza w ostatnich tygodniach. Zespół z Długosiodła opuścił ostatnią pozycję w tabeli i ma na koncie 13 punktów. Do tego cieszy, że defensywa Wymakracza zagrała "na zero z tyłu" - pierwszy raz w historii gier w lidze okręgowej.

Mazur Ojrzeń - Wymakracz Długosiodło 0:3 (0:1)
Gole: Piotr Prabucki, Patryk Bączek, Damian Roguszewski
Wymakracz: K. Kandybowicz (J. Borczon) - A. Jachacy (D. Gołębiewski), K. Michalak, D. Roguszewski, M. Szymański (P. Rosiński II), P. Bączek (F. Ciach), M. Kwiatkowski (A. Duda), P. Prabucki (M. Rytelewski), B. Kolankiewicz (K. Iwański), E. Mostowski, E. Rogalski

W niedzielę 20 listopada Wymakracz gra u siebie ostatni mecz ligowej jesieni. Przeciwnikiem gospodarzy będzie GKS Gumino, który zajmuje 9. miejsce w tabeli, a w listopadzie nie zdobył jeszcze punktu. Jest więc szansa na kolejne zwycięstwo piłkarzy z Długosiodła.