Jeszcze 27 czerwca piłkarze Wymakracza mogli szykować się do wakacyjnych wyjazdów. Zakończyli rozgrywki ciechanowsko-ostrołęckiej A-klasy na wysokim czwartym miejscu i nic nie wskazywało na to, że dwa tygodnie później wywalczą awans do Ligi Okręgowej.

Najpierw długosiodlanie otrzymali walkower, który spowodował, że Wymakracz awansował z czwartego na trzecie miejsce w ciechanowsko-ostrołęckiej klasie A, potem delegatura MZPN w Ciechanowie zdecydowała, że Wymakracz musi rozgrywać baraż z Tęczą Ojrzeń (która zajęła spadkowe 15. miejsce w rozgrywkach Ligi Okręgowej sezonu 2020/21).
Piłkarze Wymakracza stanęli przed historyczną szansą awansu do ligi okręgowej. W środę 7 lipca, na własnym boisku podopieczni Rafała Gordziejczyka wygrali 3:2 i na niedzielny mecz do Ojrzenia jechali z minimalną psychologiczną przewagą.

Mecz zaczął się od... nieuznanego gola dla Wymakracza. Sędzia dopatrzył się spalonego, ale akcja była pierwszym sygnałem, że goście są do meczu bojowo nastawieni.
Tęcza Ojrzeń rozpoczęła, w porównaniu z pierwszym meczem, wzmocniona. Na boisku zobaczyliśmy Pawła Nowotkę, który w przeszłości występował na ekstraklasowych boiskach, jako gracz Jagiellonii Białystok.
Zawodnicy Tęczy atakowali, ale, albo strzelali niecelnie, albo dobrze bronił Michał Cichowski. Gospodarze przeważali, na szczęście jednak do przerwy kibice w Ojrzeniu goli nie zobaczyli i sprawa awansu pozostawała nadal otwarta.
Po zmianie stron zobaczyliśmy zupełnie inny Wymakracz, atakujący i zdeterminowany. Widać było również, że gospodarze nie wytrzymali fizycznie meczu w okropnym upale. Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej części gry, po wrzutce Bartłomieja Kolankiewicz, fantastyczną przewrotką popisał się Adrian Grudziński i z 10 metrów umieścił piłkę w siatce.
Gol przepięknej urody podciął skrzydła gospodarzom, którzy w tym momencie do awansu potrzebowali dwóch goli. Zawodnicy z Ojrzenia musieli ruszyć do ataku, ale to spowodowało, że kilka razy nadziali się na kontry Wymakracza, iestety, nie zakończone zdobyciem drugiej bramki.
Co się odwlecze... W 80. minucie Kamil Iwański, który dosłownie chwilę wcześniej pojawiłsię na boisku, po podaniu Michała Rytla zdobył gola na 2:0 i licznie zgromadzeni na trybunach kibice Wymakracza mogli rozpocząć już fetowanie awansu.
Sędzia doliczył do regulaminowego czasu cztery minuty, ale więcej bramek nie zobaczyliśmy. Tuż po końcowym gwizdku rozpoczęła się wspólna zabawa piłkarzy i kibiców, a pieśń "Okręgówka w Długosiodle, hej, hej!" niosła się po Ojrzeniu jeszcze długo po zakończeniu spotkania.

Trener Rafał Gordziejczyk po meczu myślami był już przy sierpniowej inauguracji Ligi Okręgowej w Długosiodle: - Na dziś kilka drużyn w tej lidze jest zdecydowanie od nas mocniejsza, choćby spadkowicz z IV ligi - Nadnarwianka Pułtusk, czy czołowe kluby takie jak Ostrovia Ostrów Maz. czy MKS Ciechanów. Ale widząc takie zaangażowanie zawodników, jak choćby dziś, wierzę, że z większością klubów w okręgówce mamy szansę powalczyć. W ciągu pięciu lat zbudowaliśmy klub, który z powodzeniem walczy na mazowieckich boiskach.

Teraz przed piłkarzami z Długosiodła krótki czas odpoczynku. W drugiej połowie sierpnia czeka ich inauguracyjny mecz Ligi Okręgowej.

Tęcza Ojrzeń - Wymakracz Długosiodło 0:2 (0:0)
Gole: Adrian Grudziński (55.) oraz Kamil Iwański (80.)
Wymakracz: Michał Cichowski - Adrian Jachacy (Łukasz Kwiatkowski), Damian Brejnak, Marcin Gałązka, Dominik Gołębiewski (Michał Szymański), Emil Rogalski (Michał Rytel), Michał Laska, Maciej Pasek, Marcin Kwiatkowski (Kamil Michalak), Dawid Rutkowski (Bartłomiej Kolankiewicz), Adrian Grudziński (Kamil Iwański)
Sędziował: Tadeusz Siemionko