Wyszkowianie do rozgrywek przystępowali jako nowicjusz. Co prawda późną wiosną awans wywalczyli bardzo pewnie, ale przeskok między klasą B, a klasą A jest wyraźny i z pewnością są to o wiele bardziej poważne rozgrywki. Ekipa trenera Mariusza Szajczyka nie przestraszyła się jednak wyzwania. Bardzo szybko usadowiła się w czołówce rozgrywek i równie szybko w niepamięć odeszły obawy o możliwość utrzymania się w nowej lidze.
Naszemu zespołowi w przekroju całej jesieni ewidentnie nie wyszedł tylko mecz z Wkrą Pomiechówek. To jeden z dwóch zespołów, które pierwszą część sezonu skończyły za Bugiem, a które ograły wyszkowian. Drugim takim zespołem jest Legionovia III Legionowo. W tym przypadku jednak nasze rezerwy musiały stawić czoła w większości piłkarzom drugiej drużyny z Legionowa, której mecz w lidze okręgowej został wówczas odwołany.
Z kolei meczem, w którym „dwójka” była zdecydowanie gorsza, był pojedynek ze spadkowiczem z okręgówki, Białymi Orłami Warszawa. Ekipa ze stolicy wygrała 3:1, ale wynik z boiska nie miał większego znaczenia, jak się później okazało. Warszawianie otrzymali bowiem walkowera ze względu na zbyt długi występ w Bugu Przemysława Nasiadki. Od nowego sezonu zmieniły się bowiem przepisy i piłkarz, który rozegra 400 minut w wyższej klasie rozgrywkowej, nie może grać w niższych klasach. Ta istotna zmiana nie została zbyt mocno rozpowszechniona przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej, co oczywiście nie jest usprawiedliwieniem. Na zmianie tego przepisu sparzyły się również m.in. rezerwy Świtu Nowy Dwór Maz. i Legionovii Legionowo, a więc ligowi rywale naszej „jedynki”, którzy również zostali ukarani walkowerami.
Wielkie brawa młodym chłopcom należą się natomiast za mecze z czołówką ligi. Jako jedyni ograli na wyjeździe Dąbrówkę, która jeszcze kolejkę przed końcem rundy była wiceliderem. Bug II zremisował również w Ząbkach z liderującą Ząbkovią II. Warto jednak przypomnieć, że to miejscowi mogli cieszyć się z podziału punktów. Wyrównującego gola zdobyli bowiem, jak pamiętamy, już w doliczonym czasie gry. Zawodnicy trenera Szajczyka na widelcu mieli również zamykające obecnie podium Pro Warszawa. Również i w tym przypadku ekipa ze stolicy do wyrównania doprowadziła w jednej z ostatnich akcji meczu.
Pod kątem meczów z czołówką, zasłużoną porażkę rezerwy poniosły na koniec rundy w Tłuszczu. Tam jednak trener gości nie mógł skorzystać z nikogo z pierwszej drużyny, a ponadto zagrać nie mogło dwóch podstawowych zawodników - Eryk Wójcik i Jakub Rejnuś. Plusem tej sytuacji był jednak debiut juniorów z rocznika 2008, którzy tym samym postawili pierwsze kroki w seniorskiej piłce.
Rejnuś asem atutowym
Nie byłoby takich wyników, gdyby nie Jakub Rejnuś, który bez problemów radził sobie jeszcze w IV lidze. Nic więc dziwnego, że wyróżnia się w klasie A. Kuba nie tylko dzieli i rządzi w drugiej linii drużyny, ale również jest najskuteczniejszym strzelcem. Co równie istotne, jest zawodnikiem, od którego wyszkowska młodzież może uczyć się i adaptować do gry w seniorskiej piłce.Słowa uznania należą się wszystkim młodym piłkarzom „dwójki”. Świetnie radzą sobie w swoim drugim roku występów w dorosłej piłce i czynią kolejne postępy. Póki co zdecydowanie sprawdza się więc pomysł reaktywacji rezerw. Jak pamiętamy, zrezygnowano wtedy z kontynuowania gry najstarszego rocznika juniorów, żeby można było zgłosić zespół rezerw i aby młodzi zawodnicy mogli ogrywać się w seniorach. Awans do klasy A, udana runda w tych rozgrywkach potwierdzają, że był to dobry zamysł.
Z kolei na ławce trenerskiej dobrze sprawdza się duet Mariusz Szajczyk i Marian Zalewski. Dużo młodszego od siebie trenera Zalewski senior wspiera swoim dużym doświadczeniem trenerskim i sędziowskim, będąc jednocześnie kierownikiem drużyny. Jego obecność dobrze działa również na młodych piłkarzy, których od Zalewskiego dzielą często dwa pokolenia.
Jesienne statystyki
W 13 meczach Bug II zdobył 23 punkty. 7 razy wygrał, 2 zremisował, 4 razy przegrał. Bilans bramkowy 35-30.U siebie 10 pkt (3-1-3, gole 14-15), na wyjazdach 13 pkt (4-1-1, 21-15).
Zespół zajmuje 6. miejsce w tabeli i do drugiego miejsca w tabeli, które daje awans do „okręgówki” traci 7 punktów.