Do soboty liderki tabeli II ligi piłki nożnej kobiet - Stomil Olsztyn nie stracił punktu ani gola. Po meczu z Loczkami to się zmieniło. Wyszkowianki wygrały 2:0.
Nie mają szczęścia do przyjazdów do naszego miasta piłkarki Dumy Warmii. Pierwszy ich mecz, wiosną tego roku zakończył się pewnym zwycięstwem naszych piłkarek 3:0. W sobotę Stomilanki również musiały uznać wyższość Loczków.
Wyszkowianki mecz zaczęły lepiej od gości. Przyzwyczajone do sztucznej nawierzchni olsztynianki, na błotnistym boisku w Wyszkowie nie potrafiły znaleźć właściwego rytmu gry. Z kolei Loczki raz po raz atakowały i gdyby Paulina Pokraśniewicz wykorzystała swoje stuprocentowe sytuacje na przerwę zespoły schodziłyby z wynikiem 3:0 dla wyszkowianek.
Jedyną bramka pierwszych 45 minut nasza snajperka zdobyła z rzutu karnego po faulu w polu karnym.
Od tego momentu w szeregi Stomilu wkradła się nerwowość, którą, nie wiedzieć czemu, swoimi komentarzami podsycał trener gości. W pierwszej odsłonie meczu liderki oddały dwa celne strzały, oba obronione przez Joanną Żak.
W przerwie trener Karol Wołynko dokonał zmiany na pozycji stoperki. Adrianę Wiśniewską zmieniła Karolina Pokraśniewicz, która przez kilka ostatnich dni nie trenowała i nie miała sił na pełne 90 minut walki. Zastępująca ją od pierwszej minuty doświadczona Adriana Wiśniewska zagrała bardzo dobrą połowę i trzeba się cieszyć, że trener dysponuje w tym sezonie wyrównaną i szeroką kadrą.
Po przerwie sytuacja na boisku nie zmieniła się. Stomil bił głową w mur, a ciekawe sytuacje przeprowadzały wyszkowianki. Po jednej z nich w polu karnych stoperka gości zagrała piłkę ręką i jedenastkę na gola zamieniła ponownie Paulina Pokraśniewicz.
Ostatnie 20 minut należało do Stomilu, ale wyszkowianki umiejętnie się broniły i po kontrach miały nawet szansę na podwyższenie prowadzenia.
Po meczu debiutująca w roli kapitana zespołu Joanna Jeż powiedziała: - Mecz był wyrównany, z wieloma sytuacjami podbramkowymi. Zagrałyśmy konsekwentnie oraz skutecznie i dzięki temu możemy się dziś cieszyć z trzech punktów.
Loczki Wyszków - Stomil Olsztyn 2:0 (1:0)
Gole dla Loczków: Paulina Pokraśniewicz (18. i 68.)
Joanna Żak – Natalia Czyż (83. Julia Owsiejko), Adriana Wiś-niewska (45. Karolina Pokraśniewicz), Joanna Jeż, Natalia Stępkowska, Aleksandra Wilk (86. Julia Prusik), Natalia Chimkowska (53. Kamila Bonisławska), Natalia Markowska (80. Kamila Wojtyra), Klaudia Zaręba (60. Julia Salwin), Paulina Pokraśniewicz, Alek-sandra Kozłowska (77. Karolina Maliszewska)
Żółta kartka: Paulina Pokraśniewicz (36.)
W tabeli wyszkowianki zajmują czwarte miejsce ze stratą3 pkt. do nowych liderek z Piastowa.
Za tydzień, w sobotę o 12.30, Loczki podejmują Akademię Suwałki.
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Twoja opinia

Pobierz gazetkę promocyjną
Oferta ważna: 8-18.05.2025 lub wg terminów przy produktach.
Najnowsze informacje
- DŁUGOSIODŁO: Wystąpi zespół „Mazowsze”
- SIATKÓWKA: Camper żegna się z ośmioma zawodnikami
- Taśmy przenośnikowe w przemyśle - wszystko, co powinieneś wiedzieć o ich roli i funkcji
- DŁUGOSIODŁO: Wybory uzupełniające do rady gminy
- DŁUGOSIODŁO: Nagroda Kurpik 2024 dla Jana Długołęckiego (FOTO)
- Walcarki do blachy - jak działają i do czego służą?
- Czy odpowiednio dobrane suplementy poprawią kondycję twoich ptaków?
- Pierwsza Komunia Święta w parafii św. Wojciecha (FOTO)
- Przekonują do głosowania na Rafała Trzaskowskiego (FOTO)
- Sukienki dziewczęce na specjalne okazje - co warto wiedzieć?

Pobierz gazetkę promocyjną
Oferta ważna: 8-18.05.2025 lub wg terminów przy produktach.

Pobierz gazetkę promocyjną
Oferta ważna: 8-18.05.2025 lub wg terminów przy produktach.