W ostatnim sprawdzianie przed rozpoczęciem nowego sezonu pierwsza drużyna Bugu Wyszków pokonała na własnym boisku trzecią drużynę V ligi, rezerwy Polonii Warszawa.
Przez cały mecz padał deszcz, w drugiej połowie wręcz ulewa. Złą pogodę wytrwałym kibicom wynagrodziły boiskowe wydarzenia. Mecz toczył się w dobrym tempie, obejrzeliśmy dużo strzałów, trzy gole i kilka ciekawych akcji.
Mniej ich obejrzeliśmy przed przerwą. Po kwadransie jeden z warszawian przymierzył z rzutu wolnego i gdyby nie trafił w swojego kolegę stojącego w murze, piłka mogłaby wpaść do bramki. W odpowiedzi z 8 metrów mocno strzelił Illia Zaporoshchenko, ale bramkarz rywala był na miejscu.
Więcej przed bramkami działo się po przerwie. W 54. minucie testowany napastnik wyszedł sam na sam z bramkarzem Polonii, ale trafił w jego wystawioną nogę. Chwilę później wynik mógł otworzyć Przemysław Nasiadka, ale jego strzał głową poszybował nad bramką. 10 minut przed końcem padł pierwszy gol. Po ostrym dośrodkowaniu z prawej strony piłka najpierw minęła Mateusza Maciaka, a po chwili odbiła się od próbującego ją wybić sprzed bramki Roberta Nogaja – niestety tak niefortunnie, że wpadła do siatki. Odpowiedź gospodarzy była piorunująca. Niedługo potem drugi z testowanych napastników przejął piłkę, podał do rezerwowego Piotra Połodziuka, który odegrał z powrotem koledze, a ten z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam. Trzy minuty później Robert Nogaj przymierzył celnie i potężnie z rzutu wolnego; bramkarz mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.
Bug – Polonia II Warszawa 2:1 (0:0)
Gole dla Bugu: testowany 84, Nogaj 88 (wolny).
Bug: J. Imiołek – M. Maciak, R. Nogaj, A. Krawczyk – B. Ciach, A. Szleżanowski, H. Zaporoshchenko, J. Wyszkowski, I. Zaporoshchenko, testowany nr 1, P. Nasiadka. Po przerwie zagrali: M. Jezierski, A. Balcer, P. Połodziuk, J. Chodkowski, P. Wojtkowski, testowany nr 2, testowany nr 3.