Dzięki spotkaniu rozegranemu awansem pierwsza drużyna Bugu Wyszków ma obecnie tyle samo punktów co lider rozgrywek. A to dzięki czwartkowej wygranej w warszawskim Wawrze.
Spotkanie z PKS Radość nie ułożyło się po myśli przyjezdnych. O pierwszej połowie goście na pewno chcieliby szybko zapomnieć. Śmiało można rzec, że była to najsłabsza połowa od momentu objęcia drużyny przez trenera Łukasz Choderskiego. Na domiar złego w 19. minucie napastnik PKS-u skutecznie strzelił z rzutu karnego i było 1:0. Duży przełom nastąpił w 34. minucie. Po drugiej żółtej kartce boisko opuścił musiał defensor gospodarzy.
Po przerwie nie było już jednak wątpliwości. Na boisku tak naprawdę była tylko jedna drużyna. Do remisu doprowadził już 3 minuty po przerwie Przemysław Nasiadka. Potem przyjezdni wykonali już tylko przysłowiowy „wyrok” na ekipie ze stolicy.
PKS Radość - Bug 1:4 (1:0)
Gole dla Bugu: Nasiadka 48, 58, Kamiński 56, 73.
Bug: J. Imiołek - J. Wyszkowski (74. H. Zaporoshchenko), R. Nogaj, M. Maciak, K. Maciak - P. Połodziuk (66. Ł. Łada), W. Podolski (46. N. de Sousa), A. Szleżanowski, A. Krawczyk - Ł. Kamiński (74. P. Wojtkowski), P. Nasiadka (66. D. Świerblewski).
Więcej o meczu w najbliższym numerze „NW”.
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Twoja opinia
Najnowsze informacje
- Dzień po dniu kolizje na skrzyżowaniu Towarowej i Graficznej (FOTO)
- PIŁKA NOŻNA: Wymakracz w kwietniu zagra jeszcze dwa razy
- Jak sprawdzić, czy to ostatnia miesiączka? Poznaj pierwsze objawy menopauzy
- Echa wyborów: sprawcy ustaleni
- Konkurs fotograficzny „W głębi pradawnej Puszczy Białej”
- Tym razem w Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku i dworek w Milusinie (FOTO)
- Na ludowo w Przedszkolu nr 1 (FOTO)
- Nie zatrzymał się przed znakiem STOP (FOTO)
- Jaki wybrać płyn do mycia szyb?
- BRAŃSZCZYK: Ekozwroty dla OSP Trzcianka