PIŁKA NOŻNA: Bez punktów, za to z kontuzjami... (FOTO)

Sport

PIŁKA NOŻNA: Bez punktów, za to z kontuzjami... (FOTO)

18.10.2022
autor: mjk
Porażką Loczków Wyszków na własnym boisku skończył się pojedynek ósmej kolejki II ligi piłki nożnej kobiet. Wyszkowianki uległy AZS UW Warszawa 1:4.

Początek meczu nie wskazywał na porażkę Loczków. Pierwszy kwadrans to wyrównana gra obu zespołów, ale bez klarownych sytuacji podbramkowych. W 20. minucie po niefortunnym zderzeniu zawodniczek Oliwia Piersa doznała złamania nosa i musiała opuścić boisko. Brak środkowej pomocniczki zaczął być widoczny od razu. Akademiczki przejęły kontrolę nad spotkaniem i już kilka minut później zdobyły gola.
Pięć minut przed przerwą wyszkowianki straciły kolejną zawodniczkę. Joanna Jeż wybijając piłkę doznała urazu twarzy i musiała opuścić boisko. Na szczęście interwencja medyczna pozwoliła jej na powrót do gry od oczątku drugiej połowy spotkania.
Po zmianie stron wyszkowianki ruszyły do ataku i już w 48. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Oliwię Świętoń, Paulina Pokraśniewicz strzałem nie do obrony pokonała bramkarkę AZS UW. Wydawało się, że mecz jest do wygrania, tym bardziej, że sytuacja w środku pola została opanowana, a grające tam Anna Bortkiewicz i Julita Pietruczuk rozgrywały niezły mecz.
Niestety, po rzucie rożnym i błędzie w ustawieniu wyszkowskiej drużyny warszawianki znów wyszły na prowadzenie.
Loczki próbowały szybko odpowiedzieć, ale 10 minut później, po rzucie wolnym to warszawianki znów mogły cieszyć się ze zdobycia bramki.
Ostatni gol tego meczu padł po bardzo ładnej kontrze gości.
- Nasze mecze są zwykle bardzo wyrównane, dzisiejszy rozpoczął się podobnie. Wymuszone zmiany w ustawieniu nie pozwoliły nam jednak na granie swojej piłki - powiedziała po meczu kapitan Loczków Joanna Jeż.
Wyszkowianki po porażce spadły na szóste miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę Loczki zmierzą się w Białystoku z Włókniarzem.
Natomiast w środę 26 października nasz zespół rozegra mecz 1/32 finału Pucharu Polski. Do Wyszkowa przyjedzie PTC Pabianice, drużyna, z którą Loczki rywalizują w II lidze. Początek spotkania o godz. 18.00.

Loczki Wyszków - AZS UW Warszawa 1:4 (0:1)
Gol dla Loczków: P. Pokraśniewicz (48.)
Loczki: Adriana Wiśniewska - Natalia Kasińska, Eliza Pietruczuk, Joanna Jeż, Wiktoria Mostowska, Oliwia Piersa (21. Zuzanna Marszał; 83. Oliwia Wróbel), Anna Bortkiewicz, Julita Pietruczuk, Oliwia Świętoń (85. Weronika Molska), Aleksandra Kozłowska, Paulina Pokraśniewicz.
Sędziowała: Joanna Nazar (Łódzki ZPN).   

Przed meczem przedstawicielki obu zespołów wspólnie odwiedziły w Rybienku Leśnym grób tragicznie zmarłej równo cztery lata temu Karoliny Pokraśniewicz, piłkarki i kapitan Loczków, która grała także w zespole AZS UW (zdobyła w barwach tego klubu złoty medal w Mistrzostwach Polski w Futsalu U-18). To piękny przykład, że  szacunek i przyjaźń jest ważniejszy niż rywalizacja.
Bug z nami 7
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość