Mniej pieniędzy na sport w gminie Wyszków

Sport

Mniej pieniędzy na sport w gminie Wyszków

05.06.2024
autor: mjk
Urząd Gminy przyznał dotacje wyszkowskim klubom sportowym. Nasze drużyny w drugim półroczu dostaną o 80.000 złotych mniej, niż w pierwszych sześciu miesiącach.

Poznaliśmy wyniki konkursu ofert skierowanego do klubów sportowych działających obszarze Gminy Wyszków - na realizację zadań publicznych w zakresie upowszechniania i rozwoju sportu oraz konkursu ofert na realizację zadań publicznych z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej. Wszystkie kluby otrzymały dotację niższą niż w pierwszym półroczu 2024 roku. Na okres od stycznia do czerwca urząd przeznaczył 415.000 zł, zaś na drugą część roku 335.000.
W pierwszym półroczu kluby wnioskowały o 676.863 zł wsparcia, w drugim półroczu było to 652.625 zł. Gmina spełniła więc odpowiednio 61% potrzeb w pierwszej części roku i 51% w drugiej.
Największe potrzeby, co oczywiste, zgłaszał Bug Wyszków. W drugiej części roku piłkarze otrzymają o 21.000 mniej niż w pierwszej. Klub wnioskował o ponad 260.000 zł, a otrzymał 129.000, czyli blisko połowę (150.000 w pierwszym półroczu). Futboliści amerykańscy Rhinos Wyszków ubiegali się o kwotę około 94.000 zł, a otrzymali 40.000 (za pierwsze półrocze 52.000). Piłkarki drugoligowych Loczków będą musiały w drugiej części roku poradzić sobie z dotacją niższą o około 10.000 (w I półroczu 42.000, w II – ok. 33.000), podobnie jak inny drugoligowiec - Camper Wyszków (50.000 w I półroczu, 40.500 w II).
Najmniejsze powody do narzekania mają młodzi piłkarze UKS Jedynka. Od stycznia do czerwca dotacja dla ich klubu wyniosła bowiem 29.000 (wnioskowali o 31.500 – a więc otrzymali 92% kwoty), a od lipca do grudnia otrzymają 23.000 (82% wnioskowanej kwoty).
Załatanie dziury rzędu 10-20 tysięcy złotych nie powinno być zadaniem przekraczającym możliwości. Piłkarki, piłkarze oraz siatkarze swój sezon zaczynają w II połowie roku i mają jeszcze czas na określenie budżetów. Futboliści amerykańscy są w środku sezonu i dodatkowo nie wiedzą, ile meczów zostało im do zakończenia rozgrywek (oby jak najwięcej, bo oznaczałoby to awans do finału PFL2). Kluby, które dywersyfikują swoje źródła finansowania, będą miały trochę łatwiejsze zadanie od tych bazujących na miejskiej dotacji.
Dziwić może dysproporcja między kwotami przeznaczonymi na oba półrocza. Strategia rozwoju sportu gminy Wyszków z 2019 roku zakładała stałe podnoszenie dotacji dla klubów z naszego miasta (wykres poniżej). Kwoty ujęte były jednak w rocznych przedziałach, a nie półrocznych. Większość klubów to rundę jesienną uważa za tę, kiedy wydaje się więcej pieniędzy. Nowa rada, przygotowując budżet na 2025 r., powinna pochylić się nad funkcjonowaniem sportu w naszym mieście i strukturą wydatków, jakie kluby ponoszą.
Dla przykładu, wyszkowskie Loczki skład swojej ligi poznają dopiero w połowie lipca, a w ich przypadku lwią część wydatków stanowi transport. Nie wiedzą, czy jesienią zagrają np. w Szczecinie czy w Słupcy. Kibicują zespołowi z Wielkopolski i to im życzą awansu do II ligi nie dlatego, że nie lubią szczecinianek, tylko z powodów ekonomicznych.
Prezes innego klubu mówi wprost, że będą zmuszeni podnieść składki członkowskie, by znaleźć środki brakujące do normalnego funkcjonowania.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość