To było znów święto kolarskie, tym razem w Święto Pracy. 16. Memoriał Stanisława Królaka 2025, organizowany przez Grzegorza Wajsa i ekipę Poland Bike, odbył się na terenie Toru Wyścigów Konnych Służewiec w Warszawie. Bohaterem zawodów był 21-letni Maciej Petryszyn z podwarszawskiej Kobyłki, który jako pierwszy w historii imprezy wygrał oba memoriałowe wyścigi główne, tym samym dwukrotnie zdobywając charakterystyczne i wyjątkowe trofeum „Pompkę Królaka”. Zawodnik Cateny Wyszków Adrian Kuczyński był drugi!
- Kolarze stworzyli doskonałe widowiska, pełne emocji, a wychowanek naszego cyklu LOTTO Poland Bike Marathon Maciej Petryszyn był dziś nie do pokonania – mówił Grzegorz Wajs, organizator i pomysłodawca Memoriału Stanisława Królaka. - Ta impreza co roku upamiętnia wybitnego kolarza, warszawiaka, pierwszego Polaka, który w 1956 roku wygrał legendarny Wyścig Pokoju.
Maciej Petryszyn (KS Pogoń Mostostal Puławy) był faworytem rywalizacji na rowerach górskich (26 km) i z tej roli wywiązał się znakomicie, zdobywając w sumie trzeci raz z rzędu „Pompkę Królaka”. Tym razem wyprzedził Adriana Kuczyńskiego (KK Catena Wyszków) i Damiana Hylę (Kamyk Radzymin MTB Team).
Po rowerach górskich przyszedł czas na szosowe. Tu rywalizacja rozegrała się na rundzie szosowej i w dwóch oddzielnych wyścigach. Wyścig Główny na rowerach szosowych o „Pompkę Królaka” rozegrał się na dystansie MAX (41 km, 17 rund po 2,4 km). W bardzo mocnej obsadzie najszybszy okazał się Maciej Petryszyn (KS Pogoń Mostostal Puławy), który sięgnął po drugą tego dnia „Pompkę Królaka”. Za nim finiszowali Wojciech Szczepanik (Ośka Warszawa) i Wojciech Kwiatek (Spica Solutions).
W kolarskim Memoriale Stanisława Królaka 2025 wzięło udział około 300 zawodników i zawodniczek. Swoje wyścigi na warszawskim Służewcu pod patronatem PKO Ubezpieczenia miały też dzieci w Mini Cross oraz uczniowie i uczennice szkół podstawowych na trasie FAN. Tradycyjnie gościem specjalnym imprezy była córka Stanisława Królaka, Ewa Królak-Bończak.
- Dziękuję ekipie Poland Bike, Grzegorzowi Wajsowi i wszystkim kolarzom za to, że pamiętacie o moim ojcu – mówiła Ewa Królak-Bończak. – Tata kochał kolarstwo, to była jego pasja i wielka miłość. Ten Memoriał to piękne święto kolarstwa i sportowej radości. Bardzo cieszy duża liczba dzieci i młodzieży, bo kolejne pokolenia poznają historię Stanisława Królaka. Do zobaczenia za rok!
Więcej na www.polandbikeroad.pl i www.facebook.com/Poland.Bike.Marathon
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Twoja opinia
Najnowsze informacje
- PIŁKA NOŻNA: Znamy terminarz rundy jesiennej Loczków
- PIŁKA NOŻNA: Nowy sezon Bugu Wyszków w V lidze
- Filtr paliwa – czyste paliwo to sprawny silnik
- SIATKÓWKA: Wyszkowianka na Mistrzostwach Świata
- RZĄŚNIK: Bocian za burtą! (FOTO)
- Wypadek za wypadkiem (FOTO)
- Wybuch w warsztacie samochodowym. Dwie osoby ranne
- DŁUGOSIODŁO: Tłumy na muzycznym powitaniu lata (FOTO)
- ZABRODZIE: Udana folk nocka w Gaju (FOTO)
- Gminne zakończenie roku szkolnego (FOTO)