Po ubiegłotygodniowej porażcez Pegazem Drobin  dwoma golami kibice wyszkowskich futsalistów mieli nadzieję, że w rewanżowym meczu finału play-offów o awans do II ligi nasi zawodnicy postarają się o zniwelowanie strat i rozstrzygnięcie dwumeczu na swoją korzyść.

Obie drużyny doskonale zdawały sobie sprawę z wagi tego spotkania i zaczęły dość ostrożnie. Wyszkowianie zaatakowali jako pierwsi, wprowadzając lotnego bramkarza, uzyskali przewagę w polu i jedną z akcji w 9. minucie wykończył trafieniem na 1:0 Łukasz Damętko. Niestety wkrótce drobinianie wyrównali i mecz zaczął się od początku.
Po zmianie stron znów aktywniej rozpoczęli wyszkowianie. Gola na 2:1 w 24 minucie zdobył Przemysław Borkowski. W 32. minucie zawodnicy Bugu ponownie wycofali bramkarza, piłkę przejął zawodnik Pegaza i umieścił ją w siatce doprowadzając kolejny raz do remisu. Dwie minuty później z rzutu wolnego goście strzelają na 3:2 i futsalistom Bugu Wyszków do awansu były potrzebne już cztery gole.  
Ostatnie minuty wyszkowianie konsekwentnie grali bez bramkarza. W 39. minucie goście po piątym faulu naszej drużyny mieli przedłużony rzut  karny, który zamienili na gola na 4:2. W ostatniej minucie Krzysztof Maciak zmniejszył rozmiary porażki na 3:4, ale chwilę później po kolejnym faulu bramkarz Pegaza Drobin zamienił kolejny przedłużony rzut karny na ostatniego gola tego wieczoru, ustalając końcowy wynik na 3:5.

Wyszkowianie w pierwszym sezonie istnienia otarli się o awans do II ligi, co należy uznać za bardzo dobry rezultat. Doświadczona drużyna z Drobina zagra zaś z mistrzem łódzkiej III ligi futsalu - GKS Staltom Futsal Bedlno i jest faworytem do awansu do II ligi.