Zawodnicy Rhinos Wyszków przegrali trzeci mecz w sezonie. Tym razem lepsi od Nosorożców byli futboliści z Poznania.

Już przed sezonem było wiadomo, że ten rok w LFA1 będzie dla wyszkowian trudny. Niedzielny mecz z Armią Poznań czyli połączonymi siłami futbolu amerykańskiego ze stolicy Wielkopolski był trzecim w tegorocznych rozgrywkach. Niestety była to też trzecia porażka.
Pierwsza kwarta bez punktów. Obie drużyny dość ostrożnie podeszły do spotkania. W drugiej kwarcie Rhinos zdobywają przyłożenie (Dominik Buczek), ale gospodarze odpowiadają dwoma przyłożeniami. W trzeciej kwarcie znów bez punktów. W ostatniej fazie spotkania Rhinos zdobyli 3 punkty po kopnięciu Michała Dąbkowskiego. Gospodarze zdobyli trzecie przyłożenie w meczu i spotkanie zakończyło się wynikiem 21:10 dla gospodarzy.
Pierwszy mecz domowy w historii Armii Poznań sympatycy tej drużyny mogą zdecydowanie zaliczyć do udanych. Za to kibice Rhinos Wyszków mają powody do obaw. Nosorożce i Wilki z Łodzi to jedyne drużyny w LFA1, które do tej pory nie zdobyły punktów. W następnej kolejce naszych graczy czeka przerwa, natomiast za dwa tygodnie pojadą do Zielonej Góry.

Armia Poznań - Rhinos Wyszków 21:10 (0:0; 14:7; 0:0; 7:3)