Zimny prysznic na początek rozgrywek. Futboliści amerykańscy Rhinos Wyszków przegrali wysoko inauguracyjne spotkanie ligi PFL9.

Do Wyszkowa w sobotę przyjechał znany zespół Olsztyn Lakers. Podobnie jak Rhinos, olsztynianie jeszcze dwa sezony temu grali w najwyższej klasie rozgrywkowej. W zeszłym roku obie drużyny grały w rozgrywkach "dziewiątek", ale z zupełnie różnym skutkiem. Lakers sezon zasadniczy zakończyli z bilansem 6 zwycięstw - 0 porażek (a potem awansowali aż do półfinału rozgrywek), a wyszkowianie wygrali tylko raz, pięciokrotnie ulegając przeciwnikom. Dlatego do sobotniego meczu Jeziorowcy przystępowali w roki faworyta.
I rzeczywiście, na boisku widać było różnicę. Do przerwy, po dwóch przyłożeniach gracze z Olsztyna prowadzili 12:0. Po przerwie nie stracili impetu i zdobyli kolejne 7 oczek. Wtedy przebudzili się miejscowi, którzy zdobyli pierwsze, i jak się potem okazało jedyne, punkty w meczu.
Ostatnie słowo należało ponownie do gości, którzy po przyłożeniu i podwyższeniu zdobyli 7 punktów. Ostatecznie mecz zakońćzył się wynikiem 26:6 dla Olsztyn Lakers.
Warto dodać, że podczas meczu odbywała się zbiórka na lezenie chorego Miłoszka Roickiego. Zebrano 4.183 złote!

Rhinos Wyszków - Olsztyn Lakers 6:26 (0:12)

Następny mecz wyszkowianie zagrają 9 września w Ząbkach przeciwko Dukes Ząbki.