ZABRODZIE: Zostaniesz w sercach (foto)

Powiat

ZABRODZIE: Zostaniesz w sercach (foto)

31.03.2021
autor: Elżbieta Borzymek
Mirosław Topolewski, muzyk, nauczyciel, organista, zmarł 26 marca 2021 roku w Wyszkowie, 12 dni po 53 urodzinach. Kochający mąż i tata, był zawsze blisko Boga, uczestniczył w wielu oazach i rekolekcjach. Swoimi pasjami, miłością do muzyki i gór, dzielił się z innymi. Rodzina, przyjaciele, znajomi pożegnali Zmarłego 30 marca. 
 
Mszę pogrzebową koncelebrowało 6 księży, wśród nich proboszczowie parafii w Niegowie – ks. Andrzej Rybicki oraz Somiance – ks. Wojciech Zyśk. Ks. Andrzej, przyjaciel śp. Mirosława z lat szkolnych, odprowadził kondukt żałobny na cmentarz w Niegowie.
Mirosław Topolewski mieszkał w Niegowie. Był organistą, m.in. w Mostówce, Kicinach, a ostatnio w Somiance. 
Urodził się14 marca 1968 r. w Lublinie. Ukończył Państwową Akademię Muzyczną w Gdańsku. Studiował na kierunku dyrygentura chóralna, rytmika i wychowanie muzyczne. Tytuł magistra sztuki otrzymał w 1996 r. Pracował od 1997 r. w Lublinie jako nauczyciel muzyki w kilku szkołach. Od 2006 r. uczył gry na instrumentach w Ognisku Muzycznym przy WOK „Hutnik”. W 2017 r. rozpoczął pracę w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Zabrodziu jako nauczyciel muzyki i wychowawca w świetlicy. Prowadził szkolny chór, zespół muzyczny oraz chór nauczycielski. Śpiewał, grał na gitarze, akordeonie i pianinie. Stopień nauczyciela mianowanego uzyskał w 2020 r.
- Mówimy: to wielka strata i łatwo się zatracić w tych emocjach, które każą rozczulać się nad sobą – zauważył w kazaniu zaprzyjaźniony ze śp. Mirosławem ks. Tomasz ze wspólnoty oazowej. – Nie płaczemy nad Zmarłym, płaczemy nad sobą. Bo jest pustka, którą spowodowało jego odejście. Jak my sobie teraz poradzimy, czy damy radę? 
- My, chrześcijanie, jesteśmy takimi ludźmi, którzy zawsze patrzą krok dalej – kontynuował kapłan. – Podnieść głowy, bo nasza perspektywa tak naprawdę jest lepsza niż to doczesne użeranie się z codziennością.
- Chcę Ci podziękować za wspólne górskie wędrówki, za nocne wyprawy do Kampinosu i za twój talent – mówił ksiądz. – „Gdy człowiek umiera nie pozostaje po nim na tej ziemi nic prócz dobra, które uczynił” – przywołał słowa śpiewka operowego Jana Kiepury. – I dziś widzimy to dobro, które zadziało się za przyczyną Mirka. 
To dobro dostrzega i docenia rodzina Zmarłego, a także jego znajomi i przyjaciele, którzy go żegnali. 
- Tato, twoja wędrówka ziemska dobiegła już końca, łzy płyną po policzkach, żal serce ściska. Pojawia się mnóstwo pytań – wyznała najstarsza córka Maria. – Byłeś człowiekiem wielkiego serca i wielkich zasług. Byłeś uparty i wytrwały. Nigdy się poddawałeś. Praca była twoim spełnieniem. Jako nauczyciel z łatwością skupiałeś wokół siebie dzieci, młodzież. Z dużym zapałem udzielałeś im rad i wskazówek.
- Zawsze byłeś blisko Boga – podkreśliła. – Uwielbiałeś chodzić po górach, zawsze nas tam zabierałeś. Zaraziłeś nas swoja pasją. Dbałeś nie tylko o nasz rozwój fizyczny, ale i duchowy. Nigdy nie zapomnimy lat spędzonych z tobą. Zostaniesz w naszych sercach najbliższą osobą. Tatusiu, odszedłeś tak cicho, bez słów pożegnania... Nie dane nam było fizycznie cię pożegnać, powiedzieć, jak bardzo cię kochamy, ale wierzymy, że jesteś teraz wśród nas i że nas słyszysz. Zawsze byłeś między nami...
Pożegnali go też słowami miłości syn Piotr i żona Anna, dziękując za wspólnie przeżyte lata. 
- Przyszliśmy z potrzeby serca – zapewniła Alina Gotowiec, dyrektor szkoły w Zabrodziu, w której śp. Mirosław pracował – aby podziękować za to dobro, które wniosłeś. Rozwijałeś muzyczne talenty, karmiłeś uczniów swoją pasją, nawet nas, nauczycieli, udało Ci się namówić do śpiewania. Potrafiłeś nas zaskakiwać i zachwycać. Będzie nam brakowało Twojego śpiewu, grania, dyskusji z Tobą, dobrego słowa.
- Swoim życiem i pracą pokazałeś, co jest ważne – zauważyła. – O swoich najbliższych mówiłeś zawsze z ogromnym szacunkiem, miłością i troską. Czuwaj nad nimi, Mirku, bo bardzo cię potrzebują.
Podczas uroczystości pogrzebowych obecny był poczet sztandarowy Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Zabrodziu, przy którym stali nauczyciele i rodzice. Uczniowie i wszyscy, który tego pragnęli, mieli możliwość obejrzenia transmisji online. 
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość