ZABRODZIE: Tak i nie (foto)

Powiat

ZABRODZIE: Tak i nie (foto)

16.02.2017
autor: Elżbieta Szczuka
Pisarz Władysław St. Reymont nie będzie już patronem Zespołu Szkół w Zabrodziu – radni 16 lutego podjęli uchwałę (10:4) o rozwiązaniu tej placówki z dniem 31 sierpnia 2017 r. Natomiast nie przyjęli (7:7) projektu dostosowania  sieci szkół podstawowych i gimnazjum do nowego ustroju szkolnego. 
W gminie Zabrodzie są dwa Zespoły Szkół: im. Władysława St. Reymonta (szkoły ponadpodstawowe) oraz Szkolno-Przedszkolny. W skład pierwszego wchodzą: Publiczne Gimnazjum im. Kard. S. Wyszyńskiego, Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych, Zasadnicza Szkoła Zawodowa, Szkoła Policealna dla Dorosłych (dwie ostatnie od kilku lat tylko na papierze). Radni otrzymali projekt uchwały w sprawie rozwiązania Zespołu Szkół im. Reymonta.
- Jeśli państwo nie przyjmą uchwały o rozwiązaniu Zespołu Szkół, nie będziemy mogli włączyć gimnazjum do sieci szkół podstawowych – zaznaczył wójt Tadeusz Michalik
Radna Maria Podolak uznała, że uchwała nie musi być ona podejmowana teraz; powinno się zbadać rynek, starać się o otwarcie nowych kierunków. – Bo czemu nie wznowić rekrutacji do szkół zawodowych? – pytała. – Nasze gimnazjum kończy wiele klas, należałoby perspektywicznie spojrzeć, czy nie byłoby chętnych. Dlaczego nie szukać nowych kierunków? 
Wójt przypomniał, że w 2015 r. gmina kupiła budynek ZS od starostwa, które zdecydowało się go sprzedać, bo nie było chętnych do szkół (do technikum żywienia zgłosiło się 5 osób). Gimnazjaliści nie wykazują zainteresowania tą szkołą, większość wybiera dalszą naukę w Wyszkowie lub w Warszawie. Od kilku lat nie było naboru do technikum ze względu na zerowe zaintersowanie. 
- To musi się stać, ponieważ nie można sankcjonować fikcji – przekonywała dyrektor „Reymonta” Elżbieta Oleksiak. – W tej chwili zespół szkół tworzą: gimnazjum, które kończy swoją działalność oraz IV klasa technikum, jej 12 uczniów w tym roku zakończy edukację. Żeby stan faktyczny zgadzał się ze stanem prawnym, istnieje konieczność rozwiązania tego zespołu szkół. Argumenty te jednak nie przekonały radnej Podolak: – To nie jest jedyne rozwiązanie tej sytuacji. 
Sekretarz gminy Zdzisław Bocian przypomniał, że szkoły ponadgimnazjalne prowadzi starosta i to on może zdecydować o otwarciu nowych kierunków. Z tego, co wie, starosta takich zamiarów w stosunku do Zabrodzia nie ma. A jedynie w tym roku można przeprowadzić procedurę uproszczoną likwidacji i przekształcenia szkół. Dodał, że jeśli gimnazjum będzie w tym roku włączone do szkoły podstawowej, to pracodawca musi zagwarantować zatrudnienie nauczycieli z likwidowanego zespołu.
- Jest naturalne, że od 1 września nie będzie zespołu szkół, w tym budynku zostanie tylko gimnazjum. Nie ma potrzeby podejmowania tej uchwały. Dajmy czas na myślenie, na reaktywowanie szkoły średniej – nie dawała za wygraną radna. 
Stosunkiem głosów 10:4 radni zdecydowali jednak o rozwiązaniu z dniem 31 sierpnia 2017 r. Zespołu Szkół im. W. S. Reymonta.
 
Boimy się o nasze dzieci
Podczas 10-minutowej przerwy w obradach na sali trwała emocjonalna dyskusja, w której uczestniczyli  rodzice uczniów, dyrektorka gimnazjum i radny Waldemar Maniecki. Rodzice wyrażali obawy o dzieci, które naukę w IV klasie będą kontynuować w budynku gimnazjum.
- Dziecko z podstawówki boi się dzieci z gimnazjum, nie czuje się bezpiecznie! 
- Troszczymy się o psychikę naszych dzieci i o nic więcej!
- My dzisiaj nie podejmujemy uchwały decydującej o tym, jakie klasy gdzie przenosimy. Uchwała jest intencyjna, co zamierzamy robić. W marcu będzie konkurs na nowego dyrektora i to ten dyrektor wspólnie z wami omówi, jak to będzie wyglądało, jakie klasy gdzie będą przeniesione – argumentował radny.
- Ktoś państwa wprowadził w błąd, ja słucham i niedowierzam – mówiła dyr. Oleksiak. – Za 2 lata przedszkole i szkoła podstawowa będą oddzielnie. I przy Szkolnej będzie wam ciasno, a drugi budynek będzie stał pusty.
- Nie będzie ciasno, jest wszystko policzone – orzekła Joanna Bala. – Nie wyobrażam sobie, że dziecku w IV klasie, gdzie jest to najgorszy moment emocjonalny dla dziecka, chcemy zafundować zmianę budynku, nauczyciela, otoczenia.
 
Nie chcą gimnazjum w podstawówce
Od 1 września br. sześcioletnie szkoły podstawowe staną się ośmioletnimi szkołami podstawowymi, gimnazja będą likwidowane. Jednostki samorządowe powinny do 17 lutego przekazać projekt uchwały w sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do nowego ustroju szkolnego właściwemu kuratorowi oświaty. 
Gmina prowadzi szkoły podstawowe w Adelinie, Dębinkach, a także w Zabrodziu, o którą właśnie toczył się na sesji zacięty spór. W projekcie uchwały gimnazjum zostało włączone  do Szkoły Podstawowej im. M. Konopnickiej w Zespole Szkolno-Przedszkolnym (dyrektor gimnazjum zostałby wicedyrektorem szkoły podstawowej), która miałaby dwie siedziby: przy ul. Szkolnej 3 i przy ul. Wł. S. Reymonta 47. 
Wójt zaznaczył, że nowy, wybrany w konkursie, dyrektor będzie miał obowiązek tak rozdysponować oddziały i klasy, żeby oba budynki były wykorzystane, a dzieci uczyły się w jak najlepszych warunkach.
- Przysłuchując się państwa dyskusjom – zwrócił się do przybyłych na sesję rodziców – jestem odrobinę zszokowany i zaskoczony. Dlaczego, państwo, jesteście tak przeciwni temu budynkowi przy Reymonta? To nie jest krematorium, tu się nic nie pali, tu się uczy dzieci. W 2015 r. gmina wydała ładną kwotę na ten budynek. Jest orlik, sala gimnastyczna i moją rolą jest zabezpieczyć, utrzymać i w pełni wykorzystać ten budynek. 
- Obwody zostają bez zmian – uspokajał sekretarz gminy – gimnazjum zostanie włączone do szkoły podstawowej, w drodze konkursu zostanie wyłoniony dyrektor zespołu szkół, który będzie dysponować dwoma budynkami. Na pewno radni i rodzice będą mieli wpływ na to, w którym budynku dzieci będą się uczyły. Gdyby budynek stał przy budynku, problemu by nie było (są odległe o kilka minut drogi – ES). W tym przypadku, kiedy budynki są oddalone, kurator będzie się zastanawiał, czy bezpieczeństwo dzieci jest zapewnione. Państwa obawy są przedwczesne, nikt nie rozważa, żeby czwartoklasiści uczyli się w budynku gimnazjum. Dziś jest ostateczny termin, w którym musimy przyjąć projekt. Prawo oświatowe, które wdrażamy, nie jest precyzyjne, każdy samorząd boryka się z takimi sprawami. Jeżeli gminę stać na to, żeby ten obiekt, te 11 sal stało pustych (8 w ostatnim roku), pracowni przygotowanych do kształcenia, to nie ma  sprawy. 
  - Jesteśmy, by wyrazić naszą opinię na tematy, które dotyczą naszych dzieci –  w imieniu rodziców mówiła Joanna Bala. – Zastanawiam się, dlaczego tak ważne sprawy podejmowane są w sposób pospieszny, bez konsultacji z rodzicami. Czy w projekcie uchwały jest zapisane, że w budynku po gimnazjum mają się uczyć dzieci z klas IV-VIII?
- Nie ma – odpowiedział sekretarz.
- Mamy bazę lokalową, by przy ul. Szkolnej pomieścić wszystkie 8  roczników – kontynuowała. – Czym jest spowodowany pośpiech, czy nie można tej uchwały podjąć za 2 lata, kiedy spokojnie wygaśnie gimnazjum? Mamy czas, żeby pomyśleć, co zrobić dalej.
Odczytała pismo, które tego dnia przed południem wpłynęło do urzędu gminy, podpisane przez 77 rodziców. Nie zgadzają się, aby uczniowie klas czwartych i wyższych w roku szkolnym 2017/18 zostali przeniesieni do budynku gimnazjum. Chcą, by ich dzieci uczyli ci sami nauczyciele, co dotychczas: „Tytułem przykładu – nauczyciel języka polskiego klasy VI poinformował rodziców, że wszyscy, bez wyjątku, poczynili duże postępy w nauce języka polskiego w porównaniu do ubiegłego roku. Nie byłoby to możliwe, gdyby ten nauczyciel po raz pierwszy uczył nasze dzieci w tym roku szkolnym”. Uważają, że przeniesienie czwartoklasistów do budynku, w którym uczą się gimnazjaliści, „z pewnością przysporzy wielu bardzo trudnych problemów wychowawczych”.
- Dyskusja się zaognia, kierujecie do nas swoje żale. Nie kierujmy tych pretensji do siebie – mówił wójt. – Wiemy, kto nam tę reformę zgotował.
- I to jest bardzo dobra reforma dla naszych dzieci – stanowczo orzekła Joanna Bala.
- Aż się przestraszyłem, słuchając tego pisma – wyznał radny Krzysztof Laskowski (jego wypowiedź była zakrzykiwana przez niektórych rodziców). – Zastanawiam się, kto tam chodzi do tego gimnazjum? Nie wiem, czego się boicie? Czy naprawdę to gimnazjum to jest taka zmiana środowiska? Mamy tu bazę sportową, w świetle podejmowanej uchwały ci sami nauczyciele będą uczyć w tamtej szkole i w tej.
- Po wygaszeniu gimnazjum można pomyśleć, by do tego budynku przenieść któreś klasy – nie ustępowała Joanna Bala.
Przewodniczący rady Janusz Pakuła zarządził głosowanie. Głosy radnych rozłożyły się po równo – 7 za, 7 przeciw. Projekt uchwały więc nie został przyjęty.
W marcu zostaną ogłoszone konkursy na dyrektorów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Zabrodziu i Publicznego Gimnazjum – ze względu na brak zgody na przyłączenie go do Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej).
Warto dodać, że gmina Zabrodzie rocznie dopłaca do subwencji oświatowej ponad 1,5 miliona zł.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość