- Niesamowita postać. Myślę, że w historii Słopska i całej gminy Zabrodzie długo takiego nie będzie. Człowiek, który wielu rzeczom potrafił sprostać, nie potrafił sobie poradzić z koronawirusem – mówił 27 lutego podczas mszy pogrzebowej ks. Andrzej Rybicki. W sobotę rodzina, przyjaciele i mieszkańcy gminy pożegnali zmarłego 22 lutego Janusza Mariana Pakułę: sołtysa wsi Słopsk, radnego Gminy Zabrodzie, prezesa gminnego ZOSP, prezesa OSP Słopsk. Spoczął na cmentarzu w Niegowie.
Mszę św. pogrzebową koncelebrowali proboszczowie z Niegowa, Kicin i Mostówki, księża Andrzej Rybicki, Piotr Flegel i Janusz Grygier. Ze względu na obostrzenia epidemiologiczne większość uczestników pogrzebu przebywała na zewnątrz kościoła, również poczty sztandarowe, które wystawili druhowie z OSP Słopsk i OSP Zabrodzie. Msza była transmitowana na żywo.
W homilii ks. Andrzej Rybicki przypomniał, jak ważna była dla Zmarłego rodzina. – Był dumny z osiągnięć swoich dzieci, cieszył się i dopingował je na różne sposoby. Dzisiaj potrzeba takich rodziców. Pielęgnował tradycyjne chrześcijańskie wartości - podkreślił.
Ważna dla Niego była również wioska, w której mieszkał, o Słopsku zawsze mówił z dumą. Oddany był lokalnej polityce; dumny był z przynależności do Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Zmarłego pożegnał europoseł i przewodniczący Rady Nadzorczej PSL Jarosław Kalinowski. - Dla nas, ludowców, śmierć Janusza to ogromna strata. Szanował kulturę, historię, był lokalnym bastionem naszych ludowych idei. Był dobrym i bardzo życzliwym człowiekiem, z szacunkiem odnosił się do tych, co mieli inne zdanie niż on.
W imieniu strażaków Zmarłemu podziękował druh Jan Getka. Poinformował, że ZOSP RP za zasługi dla rozwoju i umacniania Ochotniczych Straży Pożarnych pośmiertnie nadał Januszowi Pakule Medal Honorowy im. Bolesława Chomicza. Wręczył go Ewie Pakule, żonie Zmarłego.
Po Mszy św. kondukt żałobny, prowadzony przez strażackie samochody, w asyście pocztów sztandarowych, przeszedł na cmentarz parafialny w Niegowie. Tu w imieniu władz i mieszkańców gminy Janusza Pakułę pożegnał wójt Krzysztof Jezierski, w imieniu strażaków ze Słopska – dh Dariusz Kryszkiewicz (w pewnym momencie głos mu się załamał i przez kilka minut nie mógł dalej mówić).
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach od PIĄTKU 5 marca.
