– Ważnym celem naszego spotkania jest wskazanie potrzeby bliskości i integracji seniorów i osób samotnych, zwłaszcza w okresie świątecznym – zauważyła przewodnicząca rady gminy podczas spotkania wigilijnego 16 grudnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Zabrodziu. – Wspólnie chcielibyśmy pokazać, że są wśród nas ludzie chcący pomagać, dawać ciepło i bliskość. I właśnie w takiej serdecznej atmosferze przebiegało to niemal rodzinne spotkanie.
Prowadziła je dyrektor GOK Małgorzata Wiśniewska. Nastrój świąteczny zapanował od razu. Przyczynili się do tego uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Marii Konopnickiej w Zabrodziu, którzy pod kierunkiem pań Marzeny Staśkiewicz i Barbary Redlickiej, zaśpiewali kilka kolęd, m.in. „Przybieżeli do Betlejem”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, „Dzisiaj w Betlejem”. Wójt Krzysztof Jezierski podziękował dzieciom za radosne wykonanie kolęd i piękne życzenia, wręczył im słodycze.
- Jest mi niezmiernie miło, że po raz drugi mogę z wami spędzić spotkanie wigilijne – wójt zwrócił się do obecnych. Życzył zwolnienia tempa życia, „żebyśmy mogli mądrzej i pełniej z niego korzystać”.
- Na święta Bożego Narodzenia zazwyczaj czekamy z utęsknieniem, ale dla wielu stanowią okres, gdy w szczególny sposób przeżywają oni swoją samotność – zauważyła przewodnicząca rady gminy Sylwia Marciszewska. – Ważnym celem naszego spotkania jest wskazanie potrzeby bliskości i integracji seniorów i osób samotnych, zwłaszcza w okresie świątecznym. Wspólnie chcielibyśmy pokazać, że są wśród nas ludzie chcący pomagać, dawać ciepło i bliskość. Największym jednak celem, który dziś chcemy osiągnąć, to uśmiech na waszych twarzach – zwróciła się do uczestników wigilii – który, mamy nadzieję, podczas tego świątecznego spotkania zagości – poczujecie się potrzebni i kochani.
Program bogaty w treści bożonarodzeniowe przedstawiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Zabrodziu. Mówiły o barwach świąt Bożego Narodzenia, jego symbolach, takich jak: wigilia, choinka, 12 potraw, sianko pod obrusem, dzielenie się opłatkiem.
- Śpiewanie kolęd to również symbol, którego nie może zabraknąć w czasie wieczerzy, znak radości z narodzin Jezusa Chrystusa – zaznaczyły. Wykonały mniej znane, równie piękne i wzruszające jak tradycyjne, kolędy i pastorałki, m.in. „Szła kolęda”, „Cicho płacz”, „Całą noc padał śnieg”, „Kolęda dla nieobecnych”.
Opłatki pobłogosławił proboszcz parafii pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Pokoju w Kicinach o. Piotr Flegel. – Żebyśmy nie tylko dziś, ale każdego dnia odkrywali obecność Pana Jezusa, pana Boga w naszym życiu – życzył.
Potem wszyscy wszystkim składali życzenia, łamiąc się opłatkiem. Gdy zasiedli przy świątecznie nakrytych stołach, pojawiły się na nich gorące dania wigilijne. Aromatyczne zupa grzybowa, kapusta wigilijna, pierogi z kapustą i grzybami, paszteciki z pieczarkami – to tylko niektóre z potraw przygotowanych przez panie z KGW, które mimo przedświątecznego zapracowania i zabiegania znalazły na to czas.
Mikołaj też nie zawiódł, przygotował dla wszystkich prezenty.
Atmosfera tego spotkania, ciepła, rodzinna, wspólne śpiewanie kolęd na pewno pozostaną w pamięci wszystkich uczestników.