ZABRODZIE: Kolejne spotkanie z poezją i muzyką (FOTO)

Powiat

ZABRODZIE: Kolejne spotkanie z poezją i muzyką (FOTO)

18.09.2024
autor: Elżbieta Szczuka
Na przedostatnim w tym sezonie plenerowym koncercie z cyklu „Fortepian Szopena” w Muzeum Cypriana Norwida w Dębinkach wystąpili aktorka, mistrzyni słowa Irena Jun i pianista Krzysztof Trzaskowski. Publiczność była zachwycona.
 
Koncert prowadził Karol Stępkowski, opiekun artystyczny cyklu. 
Irena Jun, urodzona 17 października 1935 r. w Hrubieszowie, to aktorka teatralna i filmowa, reżyserka, jedna z najwybitniejszych na świecie odtwórczyń ról beckettowskich, wykładowczyni Akademii Teatralnej w Warszawie. W 1958 r. ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Występowała w teatrach na terenie całej Polski, najbardziej związana jest jednak z Warszawą. Do zespołu Teatru Studio należy od powstania tej sceny. W 2008 r. otrzymała Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Krzysztof Trzaskowski, urodzony 10 maja 1987 r. w Białymstoku, naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku 5 lat. Absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Białymstoku i Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie (studiował w klasie fortepianu Piotra Palecznego), obecnie wykłada na tej uczelni. Laureat konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych. W tym roku uzyskał tytuł doktora sztuk muzycznych.
Podczas koncertu Krzysztof Trzaskowski zagrał nie tylko kompozycje Fryderyka Chopina (m.in. Nokturn cis-moll op. 64 nr 2, Mazurek a-moll op. 17 nr 4, Walc Des-dur op. 64 nr 1), ale też Wariacje D-dur Wolfganga A. Mozarta i Preludium Claude’a Debussego.
Irena Jun wszystkie wiersze Cypriana Norwida recytowała z pamięci: „Promethidion” - dialog Bogumiła, „Daj mi wstążkę błękitną”, „Moja piosnka”, „Moja piosnka II”, „Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj”, a na koniec „Bema pamięci żałobny rapsod”, za co widownia nagrodziła ją brawami na stojąco. 
- Wspólnie tu, przed chwilą, dotknęliśmy aktorskiego absolutu – skomentował Karol Stępkowski.
Kilka miesięcy temu, podczas rozmowy w radiowej Trójce, Irena Jun mówiła, że „Bema pamięci żałobny rapsod” zna na pamięć od dziecka, recytowała go jej mama (która sama też pisała wiersze). Była wychowywana nie na wierszach dla dzieci, a na klasyce polskiej poezji. - Przez poezję byłam przeprowadzana jak przez przyjazny, cudowny las, w którym ma się zdarzyć coś cudownego – stwierdziła.
Dyrektor Muzeum Cypriana Norwida Jacenty Matysiak zaprosił zebranych do Dębinek na 21 września, na koncert Krzysztofa Cugowskiego. 
PH DOCTOR - żylaki
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość