Wizytacja ks. biskupa odbyła się w 5. rocznicę ozdobienia cudownego wizerunku Matki Bożej Popowskiej papieską Koroną Wdzięczności.
Ks. biskup przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej w Sanktuarium Matki Bożej Popowskiej, Matki Nadziei w intencji wszystkich mieszkańców parafii, szczególnie osób chorych, opuszczonych, za chorych na Covid i lekarzy odprawiał ją dyrektor Caritas ks. Paweł Rokicki.
W homilii bp Piotr Libera przypomniał, że październik był miesiącem, w którym nastąpił zmasowany atak niewidzialnego wroga – COVID-19. Ale to przede wszystkim Miesiąc Papieski – 16 października 1978 r. polski kardynał Karol Wojtyła został wybrany na papieża, a w roku 2020 obchodzimy 100-lecie jego urodzin.
- Mamy w pamięci, przynajmniej większość z nas, ten polski pontyfikat – mówił ks. biskup. – Przez wiele lat byliśmy związani z Ojcem Świętym miłością i serdecznością. Wiele razy witaliśmy go na naszej ojczystej ziemi. Wsłuchiwaliśmy się w jego nauczanie, w katechezy, które wygłaszał. Jan Paweł II przyjeżdżał do Polski różnej. Na początku do Polski komunistycznej, pozbawionej wolności, w której Kościół był ciągle atakowany. Potem przyjechał do Polski, która była spętana rygorami stanu wojennego. Pamiętamy, jak rozpoczynał posługę papieską na naszej ziemi od słów: „Pokój Tobie, Polsko, Ojczyzno moja”. W czasie następnych pielgrzymek uczył nas, jak zagospodarować dar wolności, jak urządzać życie społeczne, polityczne i kulturalne po zrzuceniu jarzma komunistycznego. Wszystko, co Ojciec Święty mówił, było mądre i celne i wszyscy go rozumieli, i ludzie uczeni, i ludzie prości, zarówno starsi, jak i młodzi. U progu swego pontyfikatu, 22 października 1978 r., na Placu św. Piotra wypowiedział te znamienne słowa: „Nie lękajcie się. Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Ten program chcemy kontynuować i nim żyć. Dlaczego? Po prostu dlatego, że on jest stale aktualny. Kto wierzy, nie powinien się lękać, gdyż jak czytamy w liście św. Apostoła Jana: „Ten, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości”. Niewierzący, ateiści mają powody do lęku, do bojaźni, natomiast ten, kto wierzy, nie powinien się bać, bo pamięta o tym, że Bóg jest miłością, Bóg jest bogaty w miłosierdzie.
Zbliżmy się do Jezusa
Ks. biskup podkreślił, że to, co Chrystus czynił przed 2 tysiącami lat, gdy uzdrawiał chorych, czyni nadal i o tym nie można zapominać w czasie epidemii: - Kto nosi Pana Jezusa w swym sercu, kto otwiera mu drzwi, kto żyje według jego wskazań, ten dostępuje uzdrowienia od słabości cielesnych i duchowych. Jakże to ważne i potrzebne teraz, w tym czasie, gdy tylu ludzi umiera, tylu leży w szpitalach, przebywa na kwarantannie, gdy jesteśmy przygnębieni, zaniepokojeni, częstokroć załamani tym, co się dzieje wokół nas, zbliżmy się do Jezusa – „On zaś dotknął go, uzdrowił i odprawił”. W naszym postępowaniu, w naszym codziennym życiu osobistym, rodzinnym, życiu parafialnym pamiętajmy, że Jezus Chrystus żyje z nami i pomiędzy nami, w murach tej świątyni, będącej Sanktuarium Matki Świętej Nadziei. Jest on obecny 24 godziny na dobę razem z Jego i naszą Matką. W sposób szczególny obecny jest w Eucharystii, dlatego kochajmy Mszę św.” – apelował. – Mimo ograniczeń sanitarnych, ceńmy sobie Eucharystię.- Żyjemy w czasach ciekawych i trudnych zarazem – dodał. – Walka z Bogiem nie zakończyła się wraz z upadkiem komunizmu. Ona trwa nadal.
Dziękuję za rozwój kultu Maryi Matki Nadziei
Bp Libera odniósł się też do swojej wizytacji w popowskiej parafii: - Jestem wdzięczny za gorliwą posługę duszpasterską na tym skrawku mazowieckiej ziemi naznaczonym obecnością Matki Bożej – zwrócił się do proboszcza ks. Remigiusza Stacherskiego. – Szczególnie dziękuję, przy okazji tej wizytacji, za troskę o rozwój kultu, czci Maryi Matki Nadziei, czczonej w tym cudownym, prastarym wizerunku, który 5 lat temu, dzięki twoim staraniom, został ozdobiony papieską koroną. Wraz z twoimi parafianami przeprowadziłeś w ostatnich latach gruntowną renowację świątyni, wykonałeś wiele nowych elementów jej wyposażenia. Także tego wieczoru zostaną poświęcone nowe witraże bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Witraże znajdują się w zakrystii. – Powstały jako dziękczynienie za miłość małżeńską jubilatów, którzy dziękują Bogu za 50 lat pożycia małżeńskiego – dodał ks. Remigiusz.
Biskup Płocki dostrzegł i pochwalił zaangażowanie parafian: - Cieszę się, że wielu wiernych świeckich włączonych jest w różne działania parafialne i charytatywne. Te ostatnie działania koncentrują się przede wszystkim w Ośrodku Caritas (działającym na terenie parafii – red.).
Ks. biskup udekorował medalem p. Renatę Skurę, która od 25 lat uczy religii. – Dziękujemy za pracę, za wybitne zasługi w dziele katechizacji – dziękował ks. proboszcz z kwiatami.
Bp Libera przedłużył misję p. Agnieszki Chalimoniuk, która pracuje w Parafialnej Poradni Rodzinnej św. Józefa, pobłogosławił tarczę z „Hymnem szkoły” dla Szkoły Podstawowej im. św. Stanisława Kostki w Jackowie Górnym. Odebrał podziękowania od adiutorki i ministrantów za włączenie ich do liturgicznej służby ołtarza.
Ks. proboszcz Remigiusz Stacherski podziękował ks. biskupowi za czas spędzony w popowskiej wspólnocie parafialnej i za to, że odwiedza swoje wspólnoty „nie tylko, jak świeci słońce, ale i jak jest ciemność zarazy”.
– W Popowie zawsze dobrze się czuję – dziękował ks. biskup za gościnne przyjęcie. – Bo parafia to tak jak rodzina. Nie zawsze świeci słońce, czasami pojawiają się na horyzoncie troski, niepokoje, takie jest nasze życie, ale opiekuje się nami Matka Najświętsza.
