To było rzeczywiście święto całej gminy. Mnóstwo osób skorzystało z zaproszenia na gminne dożynki, które w tym roku odbyły się w niedzielę 25 sierpnia w Woli Mystkowskiej, na placu przed kościołem. Pogoda jak marzenie, mnóstwo atrakcji i nagród, przyznawanych za to, że, ogólnie mówiąc, jest się szczególnie aktywnym mieszkańcem gminy.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. dziękczynna, którą odprawił w kościele ks. proboszcz Tadeusz Suchta. Przed ołtarzem przepięknie prezentowały się okazałe wieńce dożynkowe, które przygotowało aż 11 sołectw.
Z kościoła korowód dożynkowy – na czele z wieńcami, przy których kroczyli wójt Andrzej Żołyński, przewodniczący rady gminy Krzysztof Rakowski oraz starostowie dożynkowi Mariola Kuklińska i Sylwester Kielisiak – przeszedł na pobliski plac. „Plon niesiemy plon” i inne pieśni dożynkowe śpiewał zespół ludowy „Przepióreczka” z Jackowa Górnego.
Już na scenie starostowie dożynek wręczyli okazały bochen chleba włodarzom gminy: - Przyjmijcie ten pszeniczny bochen chleba i uszanujcie go, bo chleb z somiankowskiej ziemi jest także symbolem wielkości polskiego chłopa, jego miłości do ziemi, szacunku do pracy i rzetelności. Niech te wartości staną się drogowskazem waszej pracy, niech budują zgodę – życzył starosta dożynkowy.
- Dzielcie się z nami, drodzy gospodarze, tym chlebem z miodem i niech z dzieloną kromką przez wasze ręce spłynie na nas miłość i dobroć – dodała starościna.
- Dziękujemy za ten bochen chleba i obiecujemy, że będziemy się starali podzielić go równo i sprawiedliwie, żeby go nikomu nie zabrakło – zapewnił wójt, całując z uszanowaniem przekazany bochen. Połamał się nim najpierw z przewodniczącym rady i starostami dożynek, a następnie już pojedynczo podchodzili do osób obecnych na dożynkach. Obłamywane skrawki chleba były smarowane miodem. Ceremonii towarzyszyły okolicznościowe pieśni w wykonaniu zespołu „Przepióreczka”. Tradycje i zwyczaje dożynkowe przypomniał prowadzący imprezę Andrzej Krusiewicz, lektor Polskiego Radia.
- Dożynki to radość i odpoczynek po ciężkiej pracy. To szczególne święto wyrastające z wielowiekowej, chrześcijańskiej tradycji – zauważył wójt Żołyński. – Godność pracy na roli i wartość chleba najpiękniej podkreślił nasz wielki rodak św. Jan Paweł II, tak zwracając się do rolników: (...) Rodzi ta ziemia „cierń i oset”, ale dzięki waszej pracy ma rodzić pokarm, ma przynosić chleb dla człowieka. To jest szczególnym źródłem godności pracy na roli. Waszej godności.
Wójt podziękował rolnikom za bochen chleba z tegorocznych zbiorów i za ich pracę. – Życzę, aby ten dożynkowy bochen chleba stał się symbolem pomyślności wszystkich bez wyjątku mieszkańców naszej gminy – podkreślił.
Dziękował też starostom dożynek, sponsorom, radnym, sołtysom, twórcom wieńców dożynkowych, strażakom, pracownikom Gminnego Ośrodka Kultury, Szkoły Podstawowej w Woli Mystkowskiej, urzędu gminy oraz wszystkim, którzy włączyli się do przygotowań dożynkowych, szczególnie serdecznie ks. proboszczowi Tadeuszowi Suchcie.
Głos zabrali również Jarosław Kalinowski, poseł Parlamentu Europejskiej oraz radny wojewódzki Mirosław Augustyniak.
Pro Masovia
Mirosław Augustyniak zauważył, że tylko wspólne działanie, we wzajemnym szacunku przynosi efekty. Wręczył zastępcy wójta Agnieszce Salwin, przyznany na wniosek wójta przez marszałka województwa Adama Struzika, Medal Pamiątkowy „Pro Masovia”. To wyróżnienie nadawane jest osobom, które „wybitnie przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego lub społecznego rozwoju Mazowsza”.
Dzieła sztuki wykonane z sercem
Jarosław Kalinowski, mieszkaniec gminy Somianka, zauważył, że trud rolników jest wynagradzany przez piękne bochny chleba, ale też przez szacunek, jakim są obdarzani. Podziękował, korzystając z obecności tak wielu mieszkańców, za głosy, które otrzymał w wyborach europejskich: – Bo to państwa głosy również sprawiły, że po raz kolejny będę reprezentował Polskę w Parlamencie Europejskim. Tak jak do tej pory będę pracował w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich i tym sprawom poświęcę najwięcej uwagi. Dodał, że po raz pierwszy będzie pracował w nowym dla siebie obszarze – w komisji rybołówstwa.
- Spróbuję swoją pracą jak dotychczas nie zawieść was, służyć wam, służyć Polsce, służyć polskiej wsi, służyć Polsce lokalnej – zapewnił.
Tradycyjnie już zaprosił do Brukseli, w nagrodę za piękne wieńce, dwie grupy wieńcowe – z sołectw Zdziebórz i Wólka Somiankowska. – Chcę tę tradycję podtrzymać, skoro jest kadencja kolejna – zapowiedział.
- Patrzę na nasze wieńce dożynkowe i chyba zgodzicie się państwo ze mną, że to prawdziwe dzieła sztuki, wykonane z wielkim artyzmem i kunsztem, ale przede wszystkim z sercem, bo tego nie brakuje naszym rolnikom – serca i przywiązania do ziemi – podkreślił wójt Andrzej Żołyński.
Aż 11 sołectw wzięło udział w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Krzysztof Rakowski (przewodniczący komisji konkursowej), Henryka Rucińska, Mariola Lipińska i Tadeusz Kuchta stanęli przed trudnym zadaniem. Wszystkie wieńce były, jak zauważył wójt, dziełami sztuki. Jurorzy zdecydowali się jednak przyznać nagrodę główną i wyróżnić dzieło sołectwa Nowe Wypychy. Pozostałym sołectwom – Kręgi, Somianka, Skorki, Stary Mystkówiec, Suwin, Wola Mystkowska, Wólka Somiankowska, Zdziebórz oraz Koło Gospodyń Wiejskich Somianka-Parcele oraz Szkoła Podstawowa w Ulasku – przyznali nagrody równorzędne.
Skarbnica przysmaków
- to druga nazwa dożynek w gminie Somianka, już po raz siódmy organizowane są tu konkursy na tradycyjne nalewki i ciasta. W tym roku cieszyły się szczególnym zainteresowaniem mieszkańców, zgłoszeń było dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Komisja konkursowa, czyli Beata Polak (przewodnicząca), Bogusław Powirski i Anna Królikowska, musiała spróbować aż 14 ciast, sporządzanych według przepisów babuni.
I miejsce przyznała Sylwii Staśkiewicz za ciasto ze śliwkami, II – Żanecie Rogulskiej za sernik, III – Martynie Kuligowskiej za ciasto drożdżowe. Pozostałe uczestniczki konkursu – Bogusława Lewandowska, Ewelina Śliwka, Sylwia Kuchta, Hanna Żurawska, Krystyna Podolak, Marzena Zaborowska, Joanna Gorczyńska, Ewa Baranowska, Agnieszka Zadworna, Aldona Śliwka, Agnieszka Kuklińska – otrzymały wyróżnienia.
Nalewek, również tradycyjnych, do spróbowania było jeszcze więcej niż ciast, bo aż 15. Trudnego zadania ich oceny podjęli się: Jolanta Powirska (przewodnicząca komisji), Andrzej Ruciński i Wojciech Kozon. Za najlepszą uznali wiśniówkę Żanety Rogulskiej. II miejsce przyznali Januszowi Turkowi i jego wiśniówce korzennej, III – Bogusławie Lewandowskiej i jej cytrynówce. Wyróżnienia otrzymali pozostali twórcy nalewek: Katarzyna Rakowska, Ewelina Śliwka, Sylwia Kuchta, Rafał Żurawski, Michał Suchecki, Magdalena Zagumna, Hanna Kamińska, Adrian Kamiński, Marzena Zaborowska, Danuta Król, Joanna Gorczyńska i Mateusz Kuchta.
Nagrody największym dostawcom mleka przyznała firma Mleks. Otrzymali je: Radosław Świercz z Nowych Płud, Teresa Szczerba ze Starego Kozłowa, Anna Sobierańska z Nowych Płud, Sywester Kuchta z Jasieńca i Marcin Rakowski z Barcic.
Rower... na urodziny
Mirosław Augustyniak wystąpił też w drugiej roli, jako szef WORD w Ostrołęce ogłosił konkurs popularyzujący znajomość zasad ruchu drogowego. Główną nagrodę – rower damkę wygrała Maria Garwolińska, która, jak się okazało, 23 sierpnia miała urodziny. Wylosowano 5 nagród pocieszenia.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się też zabawa fantowa, z której dochód przeznaczony będzie na cele kulturalne. Do wygrania było 130 fantów, m.in. 2 rowery (jeden ufundowany przez wójta, drugi przez radę gminy), trzy rejsy łódką państwa Bańkowskich, 5 koszy wędlin od państwa Rucińskich, dwie sesje fotograficzne u Natalii Ciach oraz karnet na sesję plenerową u Michała Budnego, różnorodny sprzęt gospodarstwa domowego, ale też szpadle czy pościel. Poszło 800 losów.
Na scenie wystąpiły zespoły: Revia, Skalar’s, Matteo oraz gwiazda wieczoru – Playboys.
Wydarzenie było współorganizowane przez Samorząd Województwa Mazowieckiego.
