Rząśnik, jako ostatnia gmina w naszym powiecie, wprowadza naliczanie opłaty za odbiór śmieci od osoby. Od 1 czerwca stawka będzie wynosiła 20 zł miesięcznie od mieszkańca.
Obecnie opłata naliczana jest od gospodarstwa, a wysokość stawki zależna jest od liczby osób je zamieszkujących. - W opinii naszej kancelarii prawnej ten system dalej nie może być stosowany. Musimy go zmienić na stawkę od osoby – na ostatniej sesji rady gminy mówił kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej Tomasz Krakowiecki,
Dzieląc koszty funkcjonowania systemu gospodarki odpadami na liczbę mieszkańców, urząd zaproponował stawkę 20 zł od osoby. - Plasuje to nas raczej wśród gmin z najniższą stawką, w porównaniu z Zabrodziem, Somianką, Obrytem – dodał Tomasz Krakowiecki. - Byliśmy ostatnią gminą, która ma opłatę od gospodarstwa. Jeśli chcielibyśmy ją zostawić, musiałaby to być jedna stawka, która oscylowałaby w granicach 70 zł, niezależnie od liczby mieszkańców w gospodarstwie.
- Nawet dla gospodarstw liczących 3 osoby, byłoby to krzywdzące – dodał wójt Paweł Kołodziejski. - Wiem, że dziś są o wiele większe koszty wywozu śmieci i utylizacji niż podatku rolnego czy od nieruchomości. Ale zagospodarowanie śmieci tyle kosztuje. Najbardziej sprawiedliwy system byłby wtedy, gdybyśmy śmieci ważyli i od wagi naliczali opłatę. Ale obawiam się, że waga śmieci będzie wynosiła tylko 0,5 kg, a powinna 40 kg. Reszta znajdzie się w lesie czy przy drogach.
W przypadku gospodarstw, które nie kompostują odpadów, opłata będzie wynosiła 25 zł, a jeśli ktoś nie segreguje śmieci, stawka wzrośnie co najmniej dwukrotnie.
Wprowadzenie nowych stawek będzie się wiązało ze złożeniem nowych deklaracji. Osoby, które chciałyby w deklaracjach nagiąć prawdę, wójt uprzedza, że będą konfrontowane z dotychczasowymi: - Każda składana teraz deklaracja będzie sprawdzana z poprzednią. Jeśli coś się zmniejszy, to będą musiały być wyjaśnienia. Będzie to weryfikowane, ponieważ system musi się bilansować.