Pogoda okazała się łaskawa dla organizatorów dożynek gminnych w Rząśniku, w niedzielę 3 września. Oczywiście było tradycyjne dzielenie się chlebem. Nagrody dla twórców wieńców dożynkowych i dla Klubu Srebrnego Wieku, a także największych producentów mleka w gminie. Potem artystyczna sztafeta pokoleń na scenie, bo po najmłodszych mieszkańcach wystąpili seniorzy. Ukoronowaniem prezentacji talentów gminy okazał się wspaniały koncert z udziałem urodzonych w Rząśniku braci Ryszarda i Bogusława Morków, śpiewaków operowych, „dwóch powodów do dumy gminy Rząśnik”.
Piękne dożynkowe wieńce i dekoracja sceny, w której dominowały słoneczniki, stanowiły właściwą oprawę niedzielnej uroczystości. Mszę św. dziękczynną za plony odprawił ks. Robert Sulich, od lipca proboszcz parafii w Rząśniku, z pochodzenia wyszkowianin.
Dziękczynienie na ołtarzu
- Zgromadziliśmy się, aby dziękować za tegoroczne zbiory, za zboże, a więc za to, co w żniwnym w trudzie z Bożego obdarowania, z Bożej łaski w 2017 roku zebraliście, drodzy rolnicy – podkreślił ks. proboszcz. – Dzisiaj jest to wielkie święto nie tylko dlatego, że rolnicy zebrali kolejny plon, ale dlatego, że są żywicielami swoich rodzin i naszej ojczyzny, pięknej ojczyzny. Dzisiaj, kiedy składamy dziękczynienie na ołtarzu, jednocześnie wyrażamy im naszą wdzięczność za ich ciężką pracę.
Na zakończenie Mszy św. ks. Robert Sulich poświęcił wieńce dożynkowe.
Przynosimy chleb
Starostowie dożynek Agnieszka Kasjaniuk i Krzysztof Bloch przekazali wójtowi okazały bochen chleba: - Przynosimy chleb wypieczony z mąki z tegorocznego ziarna, krójcie go i dzielcie nie za dużo, nie za mało, tak żeby dla wszystkich starczało”.
- Panu staroście, pani starościnie obiecuję, że będę starał się dzielić ten chleb sprawiedliwie – obiecał wójt. Po czym łamał się tym bochnem chleba z gośćmi i mieszkańcami gminy. Pomagali mu starostowie i przewodniczący rady Krzysztof Soliwoda, rozdając zgromadzonym na targowicy kawałeczki chleba.
Wójt Paweł Kołodziejski powitał wszystkich zgromadzonych na uroczystości, a przede wszystkim rolników. – Na to święto, na ten dzień czekali przez cały rok – mówił wójt – właściwie modlili się o dobrą pogodę i zbiory, które dzisiaj zostały poświęcone.
Henryk Kowalczyk, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów wyraził uznanie rolnikom za ich wysiłek i pracę: – To praca ciężka, uzależniona od zewnętrznych warunków pogodowych – mówił. – Sprawiedliwe dzielenie bochna chleba powinno być na każdym szczeblu, rządowym i wszelkich rodzajów samorządów. Rząd, który reprezentuję, rząd Prawa i Sprawiedliwości, stara się, by był sprawiedliwszy podział dóbr, niż to było dotychczas.
Cecylia Domżała, reprezentująca Samorząd Województwa Mazowieckiego, zapewniła, że także ten samorząd „bardzo, ale to bardzo myśli o problemach polskich rolników”. Życzyła im dużo satysfakcji z tego, co wykonują.
Europesł Jarosław Kalinowski, który nadal czuje się rolnikiem, choć gospodarstwo przekazał synowi, w liście życzył rolnikom zdrowia, wytrwałości, radości i satysfakcji.
Nagrody
Nagrody za wykonanie wieńców dożynkowych otrzymały sołectwa: Gołystok, Janowo, Józefowo, Nowy Lubiel, Rząśnik, Stary Lubiel, Wincentowo, Wielątki, OSP Ochudno, a za piękne udekorowanie sceny Nowe Wielątki.
Największych producentów mleka w gminie nagrodziły firmy, które mleko od nich skupują: PPHU Mleks z Wyszkowa – Wiesława Suchtę, Bogdana Suchtę i Wiesława Orłowskiego z Janowa, Jana Drzymałę z Wielątek i Zbigniewa Jasińskiego z Wólki Lubielskiej. Natomiast Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Grodzisku Mazowieckim – Jana Kucharczyka (371.240 litrów mleka), Marka Suchtę (337.330 l), Jarosława Kołodziejskiego (287.430 l), Franciszka Mielczarczyka, Dariusza Kucharczyka, Jana Borkowskiego, Jerzego Marzocha, Andrzeja Trzeciaka, Stanisława Orłowskiego, Romana Stopkę.
Artystyczna sztafeta pokoleń
Na scenie zrobiło się barwnie, wesoło, radośnie, gdy pojawili się na niej uczniowie ze Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Rząśniku. Tańcem i piosenką pożegnali wakacje. Mimo że się jeszcze nie skończyły, musieli uczestniczyć w próbach. Zmobilizowały ich do tego nauczycielki Anna Gerek, Kamila Słomczyńska i Beata Wójcik. Z dumą na swoich uczniów patrzyła z widowni dyr. Katarzyna Abramczyk, a na swoje pociechy rodzice, nagrywający i fotografujący ich popisy.
Gorącymi brawami został nagrodzony występ seniorów z Klubu Srebrnego Wieku, którzy tworzą zespół ludowy „Puszcza Biała”. Nieco wcześniej włodarz gminy ze sceny podziękował im „za godne reprezentowanie i promocję Gminy Rząśnik”, „kultywowanie tradycji regionalnych”, „aktywizację ludzi starszych”, „wspieranie przedsięwzięć kulturalnych” i za to, że są „przykładem pogody ducha dla młodego pokolenia”. Za wspieranie klubu i zespołu przez gminę podziękowała Teresa Włodarczyk.
W konkursie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego główną nagrodą był rower. Kto go otrzyma, decydowało losowanie, które przeprowadził radny wojewódzki Mirosław Austyniak. Z roweru bardzo ucieszyła się Anna Boruta z Warszawy, a z nagród pocieszenia w postaci kasków rowerowych - Ewa Borek, Marta Kulesza i Bożena Wyszyńska.
Dwa powody do dumy gminy Rząśnik
Na koncert „Bogusław Morka zaprasza. Najpiękniejsze melodie świata” przybyło wielu nowych widzów m.in. uczestnicy wyszkowskiej pielgrzymki rowerowej do św. Rozalii. – Witam moich kochanych ziomków, przyjaciół – zwrócił się serdecznie do publiczności Bogusław Morka (tenor). – Tutaj są moje korzenie, zawsze z tęsknotą wracam w te strony, jest dla mnie ogromnym przeżyciem każde spotkanie z moimi krajanami. Chciałbym jeszcze raz podziękować za wasze dobre, kochane serca.
Jego starszy brat Ryszard (bas) rozpoczął koncert arią z operetki „Król włóczęgów”. Bogusław jako pierwszy wykonał utwór „Wielka sława to żart”. W koncercie wystąpili także Iwona Kaczmarek (sopran) i jej syn Wojciech (wraz z młodszym bratem Adamem wziął udział w telewizyjnym programie „Mam talent”, teraz mają miliony wejść na You Tube)
Każdy zaprezentowany utwór był nagradzany gorącymi brawami. Szczególnie ciepło publiczność przyjęła dedykowany przez Ryszarda Morkę wszystkim mamom „Biały ręcznik” („Matko moja, ja wiem”): – Myślę, że na tym koncercie trudno było nie zaśpiewać tego utworu, gdy na widowni siedzi moja mama, z wdzięczności za życie, które nam dała, za troskę, za trud wychowania.
Natomiast Bogusław Morka „Besame Mucho” („Całuj mnie mocno”) dedykował żonie, a niedawno zmarłemu Zbigniewowi Wodeckiemu, „wspaniałemu artyście, człowiekowi o wielkim sercu” – „My Way” („Moja droga”). W finale publiczność wraz z artystami śpiewała „Volare”, „Ciao bambina”. Wstała z miejsc, prosząc o bis.
- Chciałbym pozdrowić moich kolegów, przyjaciół z ławy szkolnej, m.in. Bogdana, i podziękować za te wspólne, piękne lata młodzieńcze – żegnał się Bogusław Morka. – Do zobaczenia, miejmy nadzieję, wkrótce.
Wójt Paweł Kołodziejski i jego zastępca Paweł Abramczyk podziękowali artystom za piękny koncert wiązankami słoneczników, potwierdzając słowa prowadzącego koncert Michała Muskata, że gmina Rząśnik jest dumna z braci Morków.
Artystom akompaniował zespół „Alla Breve” pod dyrekcją Bogny Dulińskiej.
Do wieczora na scenie królowali „The Postman” – „Beatlesi” z Polkowic oraz zespół „Jorgus”.
