Grupa absolwentów byłej Szkoły Podstawowej w Marianowie 29 kwietnia odwiedziła swoją wychowawczynię Alinę Korczakowską, przebywającą w Domu Pomocy Społecznej „Zacisze” w Wólce Grochowej. Spotkanie po latach było dla Pani Korczakowskiej wielką niespodzianką, a wspomnienia ze szkolnych lat wszystkich doprowadziły do wzruszeń.
 

Z 14 uczniów kończących Szkołę Podstawową w Marianowie w 1976 r., w odwiedziny do swojej nauczycielki przybyło 7, a mianowicie: Barbara Bloch, Bożena Zofia Kachel, Alina Kaczmarczyk, Teresa Rosińska, Maria Tomczak, Roman Gołębiewski i Krzysztof Ponichtera. Już od pierwszych chwil emocje zagościły na wszystkich twarzach. Pani Alina, oglądając zdjęcia, próbowała rozpoznać swoich wychowanków. Bez trudu rozpoznała Teresę Rosińską. Pozostałych rozpoznała po podpowiedziach. I zanuciła: „Upływa szybko życie, jak potok płynie czas…”

Wspominając różne przeżycia ze szkoły, niektórzy przypomnieli sobie alfabet, którego nauczyła nas Pani Korczakowska: „Adam babie cebulę daje, Ewa figi gryzie, Hyży Izy Jan kapustę laską łamie, mama nóż oknem podaje, Róziu, Stasiu tatuś umarł, wszyscy za… nim.”

Spotkanie zwieńczyliśmy słodkim poczęstunkiem. Tort z napisem: „Dla naszej Pani” przygotowała Maria Tomczak. Nawet pogoda sprzyjała naszemu spotkaniu na świeżym powietrzu.

Pani Korczakowska nie spodziewała się takiej wizyty. To spotkanie było naprawdę wyjątkowe, zarówno dla Pani Aliny, jak i samych jej byłych uczniów. Niektórzy z nas nie widzieli się od zakończenia szkoły, to prawie 47 lat!