Na sesji 30 czerwca radni, niejednomyślnie, udzielili wójtowi Wiesławowi Przybylskiemu wotum zaufania i absolutorium za 2020 rok. – Mimo trudności związanych z pandemią, zakończyliśmy rok z nadwyżką budżetową, ze spadkiem zadłużenia. Pozyskaliśmy sporo środków na ważne inwestycje – podsumował wójt. - Krytyka jest też potrzebna, czasami podcina trochę skrzydła, ale jest potrzebna. Ta krytyka była trochę inna, bardziej życzliwa.
Głosowanie nad wotum zaufania odbyło się po prezentacji przez wójta Raportu o stanie gminy za 2020 rok. Raport był opublikowany w BIP, każdy mógł się z nim zapoznać. – Staraliśmy się, żeby raport był przejrzysty, czytelny – mówił wójt. – Ma ponad 120 stron. Jest to kompendium wiedzy o gminie, aktualny stan gminy w 2020 r.
Wójt przedstawił najważniejsze elementy raportu. – Był to rok wyjątkowy, nietypowy, bo mieliśmy pandemię, bardzo trudny – ocenił. Jednak dla gminy były też plusy: - Znacząco spadło zadłużenie gminy – do kwoty 4.200.000 zł, spłaciliśmy ok. 2 mln kredytów i pożyczek, nie zaciągaliśmy nowych, chociaż plan budżetu na 2020 r. to zakładał.
Dochody gminy – 48.162.528 zł:
- 30% - dotacje celowe, m.in. 500+, świadczenia rodzinne
- 25% - subwencja, w tym oświatowa w wys. ponad 7 mln zł
- 14% - opłaty, podatki lokalne
- 10% - podatki PIT, CIT
- 7% - pozostałe dochody
Wójt podkreślił, że ponad 12% ( ponad 11 mln zł) stanowią środki pozyskane z zewnątrz na inwestycje gminne.
Wydatki gminy – 41.915.296 zł:
- 33% - oświata i wychowanie (ponad 14 mln zł, z czego 50% z budżetu gminy)
- 28% - rodzina (12 mln zł, głównie z programów 500+ i Dobry Start)
- 10,5% - gospodarka komunalna, ochrona środowiska
- 8% - administracja
- 4,8% - transport i łączność
- 7% - pozostałe wydatki
Dług gminy – 4.238.735 zł
Nadwyżka budżetowa – 6.247.231 zł
Na inwestycje w 2020 r. gmina zaplanowała 13.267.713 zł, wydała – 2.522.660 zł (19,01%).
W dyskusji nad raportem głos zabrali tylko radni (mieszkańcy z tego prawa nie skorzystali). Byli zgodni, że raport jest lepiej napisany niż ubiegłoroczny. Andrzej Skłucki i Piotr Deptuła, radni opozycyjni wskazywali też plusy, ale krytycznie ocenili wykonanie inwestycji tylko w 19%. – Było za ambitnie – uznał Piotr Deptuła, który pochwalił wójta za zwolnienie wicewójt. – Od tej chwili sytuacja się poprawiła – ocenił.
Pozytywnie o realizacji inwestycji wypowiedziała się radna Jadwiga Stoszewska: - Zostało wykonane bardzo wiele inwestycji – uznała. – Wiadomo, nie zawsze jest tak, jakby się chciało. A wiemy, jaki ten rok był. Czekamy na realizację inwestycji, które zostały rozpoczęte.
- Nie mamy się czego wstydzić, jeśli dużo planujemy, a mało zrobimy – uważa Tadeusz Kruszewski.
- Budżet był bardzo ambitny – odniósł się wójt – ale odpowiadał na państwa potrzeby. Inwestycje przesunęły się, ale dla nas to jest z korzyścią.
Tak wysoki budżet inwestycyjny przyniósł gminie konkretną korzyść finansową, od jego wysokości była uzależniona pomoc dla samorządu przyznawana w ramach I tarczy. Brańszczyk dostał 1.800.000 zł.
W głosowaniu za udzieleniem wójtowi wotum zaufania było 10 radnych, 3 wstrzymało się (Tomasz Bralewski, Andrzej Skłucki, Piotr Deptuła), 1 przeciw (Anna Nasiadka).
Sprawozdanie finansowe za 2020 r. omówiła skarbnik gminy Katarzyna Kempista. Za przyjęciem sprawozdania głosowało 11 radnych, przeciw był 1 (Tomasz Bralewski), 2 wstrzymało się (Piot Deptuła, Andrzej Skłucki).
- Ten rok jest rokiem zmiany, wszystko będzie szło ku lepszemu – skomentował wójt. – Dałem dowody na to, żeby współpraca się rozszerzała.
Po zapoznaniu się z pozytywnymi opiniami z wykonania budżetu gminy za 2020 r. Komisji Rewizyjnej (4 głosy za, 1 przeciw) i RIO, radni udzielili absolutorium wójtowi Wiesławowi Przybylskiemu. Za głosowali: Adam Błoński, Bogdan Czarnecki, Sławomir Gałązka, Tadeusz Kruszewski, Andrzej Kukwa, Jadwiga Stoszewska, Paweł Szydlik, Jadwiga Uchal, Ewa Wielgolaska, Hanna Zagożdżon; przeciw – Andrzej Skłucki, Anna Nasiadka i Piotr Deptuła, głos wstrzymujący – Tomasz Bralewski. Nieobecny był Jan Domalewski
– Dziękuję wszystkim. To uznanie przez państwa wysiłku pracowników, radnych, sołtysów, naszej wspólnej pracy – podkreślił wójt. – Krytyka jest też potrzebna, czasami podcina trochę skrzydła, ale jest potrzebna. Ta krytyka była trochę inna, bardziej życzliwa.
Potem były gratulacje i podziękowania.
