BRAŃSZCZYK: Skansen powrócił (foto)

Powiat

BRAŃSZCZYK: Skansen powrócił (foto)

12.08.2019
autor: Opr. EB
Nie tylko Brańszczyk, ale i od niedawna Poręba mają skansen. Został oddany do użytku i poświęcony 16 czerwca. Otrzymał imię księdza Jerzego Dąbrowskiego, przez 22 lata (1960-82) proboszcza parafii w Porębie. Dlaczego właśnie jego imię? Bo był twórcą pierwszego w Porębie skansenu, który został otwarty w starej dzwonnicy 30 kwietnia 1972 roku. Poza tym ksiądz był bardzo ciekawą postacią, sam poświęcił się „gromadzeniu tego wszystkiego, co świadczy o historii tego regionu”.
 
Stanisław Piekarski w artykule „Porębski duszpasterz”  (opublikowanym w tygodniku „Myśl Społeczna” 39/1971) relacjonuje przygotowania do otwarcia skansenu: „Ks. Proboszcz, z zamiłowania historyk, zakochany jest w przeszłości regionu swej parafii.  (...) przystępuje do przeniesienia dzwonów na wieżę kościelną z obok stojącej dzwonnicy. Natomiast dzwonnica, po odpowiedniej adaptacji, zostanie zmieniona na mały skansen, w którym zgromadzone zostaną uratowane i zebrane przez ks. Proboszcza relikty ginącego folkloru kultury materialnej rejonu parafii porębskiej. Zamiłowany w przeszłości swej parafii ks. Dąbrowski z wielką pasją poświęca się gromadzeniu tego wszystkiego, co świadczy o historii tego regionu. W tym też celu nawiązał kontakt z p. Żywirską (Maria Żywirska, wywodząca się z Brańszczyka, z d. Buczyńska, autorka monografii „Puszcza Białą. Jej dzieje i kultura”, patronka skansenu w Brańszczyku – red), znanym etnologiem i muzeologiem. Proboszcz porębski pragnie zostawić potomności to, co wytwarzała ręka rzemieślnika, rolnika, czy też ludowego rzeźbiarza na terenie tej parafii”.     
Pierwszy skansen „istniał i prężnie funkcjonował do śmierci jego założyciela. Jak podaje Katarzyna Bralewska, w 1982 r. w czasopiśmie „Zorza” ukazał się artykuł „Ocalić od zapomnienia” Ireny Krawczykowskiej, działkowiczki z Udrzyna, która wspominała zmarłego ks. Dąbrowskiego i skansen: „Pękający w szwach” podobnie jak pamiątkowa księga, skansen (strzeże go imponujący ul kłodowy) to owoc wieloletnich, pracowitych penetracji po wioskach i przysiółkach tego skrawka Mazowsza. Obejmuje eksponaty z lat 1831-1930 i stanowi nie lada frajdę zarówno dla koneserów ludowej sztuki i rzemiosła, jak i dla okolicznych mieszkańców, bowiem kustosz w sutannie znał swoje owieczki, umiał uderzyć w porę gromkim „Sami nie wiecie, co posiadacie".
On sam „posiadał” i udostępniał poczciwie skarby, gromadzone na dwóch kondygnacjach oryginalnego muzeum w dzwonnicy, od lamp naftowych, kaganków, poprzez bogaty zestaw starych narzędzi – do obróbki lnu, konopi, wełny – kołowrotków, mebli (m.in. kolebka, stoły, „szlabanki”, czyli zmyślnie rozsuwane łóżka) – pokurpiowskie hafty, buronki, inaczej narzuty, chodniki. Bogaty jest zbiór obrazów o treści religijnej, krzyży i rzeźb wykonanych przez ludowych twórców. Osobliwość stanowi – jedyna w kraju! – kolekcja rzeźbionych podokienników kurpiowskich. Marzył się Księdzu Dąbrowskiemu skansen z prawdziwego zdarzenia, na otwartej przestrzeni, gdzie można by ukazać współczesnym kunszt mazowieckich nieuczonych cieśli, „mechanizatorów rolnictwa” – kowali, tych wszystkich, których rękodzieło dotrwało cudem do naszych czasów i niszczeje w zapomnieniu”. 
Po śmierci ks. Dąbrowksiego zgromadzone w skansenie eksponaty (198 sztuk) przekazane zostały do muzeum w Wyszkowie, oddziału muzeum regionalnego w Ostrołęce.
Misję ks. Jerzego Dąbrowskiego kontynuuje obecny proboszcz ks. Andrzej Grzybowski, który już wcześniej przyczynił się do utworzenia Izby Pamięci Hubala. Ponieważ parafianie, mimo upływu lat, nie zapomnieli o swoim skansenie, pojawił się pomysł, by utworzyć go nowo. 
Jak relacjonuje Katarzyna Bralewska: „Przez ostatnie 5 lat gromadzone były na nowo stare przedmioty w dzwonnicy na piętrze. Jednak szybko okazało się, że jest to zbyt małe pomieszczenie. Staraniem ks. proboszcza Andrzeja Grzybowskiego zaadoptowano na potrzeby skansenu stodołę parafialną mieszczącą się na podwórku nowej plebanii. 
Wspaniała uroczystość otwierająca oficjalnie Skansen im. ks. Jerzego Dąbrowskiego odbyła się 16 czerwca 2019 r. w godzinach popołudniowych.  Przecięcia wstęgi dokonali przedstawiciele wszystkich grup parafialnych zaangażowanych w życie parafii, a tym samym w odtworzenie na nowo Skansenu w Porębie. Aktu poświęcenia dokonał ksiądz proboszcz, po czym zgromadzeni goście mogli zwiedzić na nowo zaprezentowane skarby z przeszłości. Nie lada  atrakcją jest pięknie prezentująca się funkcjonalna kuchnia kaflowa, bogaty zbiór świętych obrazów, krosna i wiele innych ciekawych eksponatów”. 
„Pamiętajmy, że skansen jest naszym wspólnym dobrem i dzięki niemu możemy zachować pamiątki z przeszłości i pokazywać je następnym pokoleniom” – apeluje autorka. – „Każdy, nawet najmniejszy dar jest dla nas cenny i zachęcamy do współtworzenia tego miejsca”.
 
Korzystałam z tekstów K. Bralewskiej opublikowanych na fb i na stronie parafii w Porębie. 
Wybory 2024 - Janina Orzełowska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość