BRAŃSZCZYK: Punkty sprzedaży alkoholu bez zmian

Powiat

BRAŃSZCZYK: Punkty sprzedaży alkoholu bez zmian

29.11.2017
autor: Elżbieta Borzymek
Radni sporo czasu na sesji 9 listopada poświęcili problemowi alkoholizmu. W kwestii punktów sprzedaży alkoholu w gminie na razie nic się nie zmieni. Głosowanie zakończyło się patem: za zwiększeniem liczby punktów do 18 zagłosowało 7 radnych, tyle samo było przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu.  
Odpowiadając na zadane przez radnych pytania, przewodniczący Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Sławomir Sowa powiedział, że wygospodarowanie środków na kluby seniora jest niemożliwe, bo ogranicza to Ustawa o wychowaniu w trzeźwości. - Środki mogą być wydatkowane tylko na profilaktykę alkoholową – zaznaczył – podobnie jak jest w parafiach, jak jest w szkołach. Poinformował, że komisja występowała już do PARPA z zapytaniem, czy może dofinansować działalność klubu AA, odpowiedziano, że nie.    
- Taką pocztą ościankową się ciągle dowiaduję – kontynuował przewodniczący Sowa – że pieniądze te, co wydaje komisja, są duże. Jestem zaskoczony, gdy słyszę to z ust radnych, którzy zagłosowali niedawno nad naszym budżetem. To państwo decydujecie, na co my te pieniążki wydajemy – przypomniał radnym. – Na stronie gminy preliminarz wydatków komisji jest dostępny.
Apelował, by zgłaszać swoje propozycje, bo komisja właśnie pracuje nad planem profilaktyki: – Bo jak przegłosujecie, to będziemy musieli zgodnie z tym pracować.
- Zawsze zgłaszaliśmy, żeby było więcej kontroli (w punktach sprzedaży alkoholu – EB), ale komisja niewiele może w czasie tych kontroli – usłyszał od radnych.
- Możemy tylko to, na co pozwalają nam przepisy – odpowiedział Sławomir Sowa, podkreślając, że komisja musi wcześniej zapowiedzieć kontrolę, co prawda nie podając konkretnej daty, ale że np. będzie to w okresie od 15 maja do 15 czerwca.
W komisji jest 5 osób, ich wynagrodzenie to 130 zł brutto za posiedzenie. 
Przewodniczący rady Sławomir Gałązka przypomniał, że profilaktyka, finansowana ze środków komisji, powinna być skierowana głównie do młodzieży, której można jeszcze kształtować charakter. – Kluby seniora musiałyby podjąć działalność skierowaną do młodzieży – uważa. – Budżet komisji to obecnie 88 tys. zł. Mówimy, że to bardzo duże pieniądze, ja uważam, że nie, biorąc pod uwagę ilość szkół, parafii. To jest nie za wiele.
 
Więcej o siedem?
 
Budżet, którym dysponuje GKRPA, paradoksalnie zależy od liczby punktów handlu alkoholem, bo ich właściciele opłacają w gminie koncesję. Im więcej punktów sprzedaży, tym więcej pieniędzy na profilaktykę alkoholową. Dyskutowano na ten temat na komisjach. Pojawiła się propozycja, by tę liczbę zwiększyć o 7, do 18 punktów. 
– Zawsze byłam przeciwna zwiększaniu liczby punktów – nie kryła radna Barbara Stoszewska – bo to ułatwianie dostępu do alkoholu, bez konieczności dojazdu. 
Radna jako pielęgniarka wie, że alkoholizm dotyka coraz młodszych ludzi. Leczenie jest bardzo drogie. To też ogromne tragedie rodzinne.
Radna Elżbieta Mikołajewska jest zdania, że alkohol, aby był trudniej dostępny, powinien być sprzedawany w większych butelkach, a nie w tzw. małpkach. Trzeba też uczyć korzystania z alkoholu w sposób cywilizowany. 
Kilkakrotne próby zachęcenia sołtysów, by włączyli się do dyskusji, okazały się nieskuteczne. – Nie chcecie się narażać? – pytała jedna z radnych.
- Nie rozumiem, co to znaczy narażać się. Panie i panowie sołtysi, czy jest jakieś zastraszenie? Temat jest burzliwy, a tu nikt nie chce dyskutować – dziwił się przewodniczący rady. – Nie bójmy się, proszę bardzo – zachęcał do wypowiedzi. Też bez skutku.
W wypowiedziach radnych pojawiło się wiele wątków, m.in. postulat brania odpowiedzialności na siebie, reagowania, gdy niepełnoletni chcą kupić alkohol czy gdy ktoś pije pod sklepem. 
- Nie mówmy, że liczba punktów sprzedaży nie wpływa na spożycie – odniósł się do głównego tematu Sławomir Gałązka. – W naszym społeczeństwie ograniczenie być powinno.
Sławomir Sowa poinformował, że trwają prace nad zmianą Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, przepisy mają być zaostrzone drastycznie. Toczy się dyskusja, czy alkohol będzie sprzedawany w CPN-ach i nocnych sklepach. – Myślę, że dużo ta ustawa zmieni, bo jeżeli opłaty za koncesję będą 2 razy droższe, to niejeden sklep zrezygnuje z ubiegania się o nią, bo  czy mu się to opłaci – dodał.
- Ten sam rząd, który chce walczyć z alkoholizmem, przewiduje większe dochody z akcyzy do budżetu – wtrącił Mariusz Marszał. – W tej chwili to jest w granicach 300 mld zł rocznie ze sprzedaży produktów alkoholowych. Jeżeli szukamy rozwiązań systemowych, to będzie o nie trudno. Czy jesteśmy gotowi do podejmowania decyzji o zwiększeniu lub nie liczby punktów sprzedaży 
alkoholu? Ja nie wiem. Nie mamy w tej chwili pełnych danych. 
Głosowanie jednak przeprowadzono. Za uchwałą ustalającą liczbę punktów sprzedaży alkoholu pow. 4,5%, w tym 18 – z zawartością alkoholu pow. 18% głosowało 7 radnych, 7 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Uchwała nie przeszła.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość