BRAŃSZCZYK: Przepraszam i dziękuję

Powiat

BRAŃSZCZYK: Przepraszam i dziękuję

06.08.2020
autor:
- na te słowa była skarbnik gminy Ewa Mróz i była sekretarz Danuta Chmielewska musiały długo czekać. Obie panie wzięły udział w sesji rady gminy 5 sierpnia.
 
Ewa Mróz na emeryturę przeszła wiosną 2019 r. Za współpracę urzędnikom, wójtom, z którymi pracowała przez 40 lat, kierownikom jednostek administracyjnych, radnym i sołtysom miała okazję podziękować dopiero teraz.
Do obecnego wójta ma żal za wypowiedź w prasie, w której podał nieprawdziwą wysokość wypłaconego jej ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. W mediach wójt podał, że było to 40 tys. zł, choć w rzeczywistości to 7 tys. zł.
- Panie wójcie, nie mogę się pogodzić z tą bardzo bolesną sprawą. To narusza moje dobra osobiste - podkreśliła na ostatniej sesji. - Ciągle słyszę też, że poszłam na zwolnienie. Mój stan zdrowia naprawdę nie pozwalał mi dalej pracować.
Wójt Wiesław Przybylski przeprosił zarówno Ewę Mróz, jak i Danutę Chmielewską, która o należną odprawę emerytalną musiała walczyć w sądzie. - Przyjmuję pana przeprosimy. Państwa również za wiele spraw przepraszam – swoje wystąpienie zakończyła była skarbnik.
- Przepraszam panią za to, co się wydarzyło - jeszcze raz przeprosił Wiesław Przybylski. - Nie można do końca zrzucić winę tylko na mnie. Przepraszam za tę sytuację i postaram się naprawić te błędy. I dziękuję za pani pracę.
Na emeryturę przeszła również Danuta Chmielewska, która funkcję sekretarza sprawowała przez 28 lat. - Z większością z państwa bardzo dobrze mi się pracowało - dziękowała urzędnikom, radnym, sołtysom i mieszkańcom.
Nie potrafiła ukryć emocji mówiąc o tym, w jaki sposób odeszła z urzędu: - Było mi bardzo przykro, że tak zostałam potraktowana. Pan wójt mnie oszukał. Jest mi bardzo przykro, że musiało się to skończyć wyrokiem sądowym. Nie pieniądze są jednak istotne, ale słowo dziękuję po 28 latach pracy. Pan wójt twierdził, że odprawa emerytalna i jubileuszówka mi się nie należą. Ale w tym kraju przepracowałam 45 lat. Sposób, w jaki rozwiązano ze mną umowę o pracę był dla mnie tragiczny.
Ona również usłyszała od wójta przepraszam: - Jeżeli mogłem popełnić błąd, to przepraszam. Może forma była niewłaściwa. Przepraszam panią i dziękuję pani za pracę na rzecz samorządu.
Obu koleżankom podziękował Sławomir Gałązka, radny wielu kadencji i przewodniczący rady w czterech kadencjach. - Sami po 1,5 roku przyznajecie, że popełniliście błędy. Ostrzegałem i mówiłem: nie postępować pochopnie w stosunku do ludzi.
Z kolei radny Andrzej Skłucki podziękował nie tylko paniom skarbnik i sekretarz, ale również wójtowi: - Za słowo przepraszam i podziękowania. Szkoda, że tak późno. Miejmy nadzieję, że wszyscy wyciągniemy jakieś wnioski po tej sesji.
Do podziękowań dla emerytek przyłączyła się przewodnicząca rady gminy Ewa Wielgolaska, radna Jadwiga Stoszewska i sołtys Ojcowizny Agnieszka Ponichetra.
- Wasza obecność jest przełamaniem i dla was, i dla nas. Dziękuję, że jesteście - radna Stoszewska zwróciła się do obu pań.
Wiesław Przybylski przypomniał czas kampanii, kiedy mówił, że opozycja jest potrzebna: - Przyjmuję krytykę, jestem tylko człowiekiem, mogłem popełnić błędy. Byliśmy do siebie wzajemnie nastawieni negatywnie. Ja słucham tego, co państwo mówią. Pokazałem, że w jakiś sposób reaguję, przychodzi refleksja. Ale nie jest tak, że się robi tylko źle. Dokładam wszelkich starań, nie szczędzę sił, żeby dbać o nasze wspólne dobro.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość