O tym, że dzielnicowy to policjant, który stara się pomóc, potwierdził st. sierż. Mariusz Raniszewski. Policjant w trakcie patrolu w Brańszczyku zauważył zakłopotaną kobietę, która usiłuje naprawić swój rower. Funkcjonariusz postanowił pomóc i usunął usterkę. Dzięki temu kobieta jednośladem mogła wrócić do domu.
Praca dzielnicowego to przede wszystkim bliski kontakt z mieszkańcami. Spotkania ze społeczeństwem, realizacja programów profilaktycznych, czy wreszcie pomoc w rozwiązywaniu skomplikowanych spraw - to tylko niektóre zadania dzielnicowych. Jednak, jak pokazuje sytuacja z minionego wtorku, na dzielnicowego można liczyć również w pozornie drobniejszej sprawie.
Starszy sierżant Mariusz Raniszewski w trakcie patrolu miejscowości Brańszczyk zauważył stojącą na chodniku zakłopotaną kobietę, która usiłuje naprawić swój rower. Funkcjonariusz zatrzymał radiowóz i od razu ruszył z pomocą. Okazało się, że mieszkance gminy Brańszczyk w trakcie jazdy jednośladem spadł łańcuch. Kobieta nie potrafiła sama usunąć usterki, a nikt z przejeżdżających kierowców się nie zatrzymał, aby udzielić wsparcia. Dzielnicowy sprawnie usunął usterkę, dzięki czemu kobieta sprawnym jednośladem wróciła do domu.