Stowarzyszenie Bocian KRiS powstało w 2017 r. w Brańszczyku. Tajemnicze KRiS w jego nazwie – to po prostu skrót od obszarów działania: kultura, rekreacja i sport. 5 urodziny to dobry czas na podsumowania – zarząd stowarzyszenia wydelegował do rozmowy z „Nowym Wyszkowiakiem” swojego prezesa Piotra Deptułę (na fot. z synkiem Jasiem). 

 

Jakie były początki stowarzyszenia?

- Rozpoczęło się od tego, że w Brańszczyku potrzebna jest liga piłkarska. Mieliśmy świetne boisko w Brańszczyku, a nie było rozgrywek dla miejscowych amatorów. W wyniku rozmów ze znajomym pojawił się pomysł, że można by taką ligę zorganizować. Najlepiej poprzez organizację pozarządową, która pozyskiwałaby środki na ten cel. Spotkanie założycielskie, na którym ustaliliśmy, czym stowarzyszenie będzie się zajmowało, odbyło się 17 lutego 2017 r., a 17 marca otrzymaliśmy wpis w KRS i mogliśmy już oficjalnie działać.

 

Zaczynaliście od ligi piłkarskiej, ale program działania obejmował znacznie szerszy zakres.

- Uznaliśmy, że skoro powołujemy stowarzyszenie, nasza oferta musi być dużo szersza, żeby nasze działania miały jak najwięcej odbiorców. 

 

Przeglądając waszego Facebooka, zauważyłam, że chętnie współpracujecie z innymi organizacjami.

- To prawda i widzę tego efekty, chociażby przy pozyskiwaniu środków przez te organizacje; przykładem jest OSP Trzcianka, której członkowie w dużej części są też członkami naszego stowarzyszenia. Wspólnie zdobywamy doświadczenie, co procentuje i dobrze rokuje na przyszłość. Cieszy mnie również współpraca z KGW i wyszkowskimi Piłsudczykami, z którymi od 2018 r. robimy fantastyczną imprezę – Hubertusa w Brańszczyku. Wszyscy w stowarzyszeniu uważamy, że to jedna z najważniejszych naszych inicjatyw. A na początku nie myśleliśmy nawet o tego typu imprezach. 

 

Po 5 latach co uważacie za najważniejsze w działalności stowarzyszenia? 

- Najważniejsza jest współpraca. W związku z tym, że przez lata stowarzyszenie dość mocno ewaluowało, będziemy organizować nasze sztandarowe przedsięwzięcia, ale być może nie jako główny organizator, tylko wspierający. Chcielibyśmy, żeby niektóre nasze inicjatywy przejęły inne organizacje, oczywiście przy naszej pomocy. Chętnie podzielimy się swoim doświadczeniem.

 

Zapraszamy do lektury całego wywiadu z prezesem Stowarzyszenia Bocian KRiS w ostatnim numerze „Nowego Wyszkowiaka” 10/2022, z 11 marca. 

 

Rozmawiała Elżbieta Borzymek