materialy/info/med1/3676.jpg

Od czytelników

Sztuka łączy pokolenia (foto)

16.12.2017
autor: Elwira Sawicz- Bakuła
Rodzina i pan domu,odbywający wyimaginowany spacer na Kopiec Kościuszki, dwie córki- pensjonarki, dorosły syn, który uwodzi służącą i wreszce ona, nieugięta strażniczka rodzinnej moralności. Znamy ich dobrze, to Dulscy, bohaterowie sztuki „ Moralność pani Dulskiej” G. Zapolskiej. Postać tytułowej bohaterki weszła na trwałe do swiadomości, a słowo „dulszczyzna” stało się najlapidarniejszym określeniem mieszczańskiej obłudy.” Z tą właśnie propozycją przybyli do naszej szkoły niezwykli wykonawcy, aktorzy teatru „Pomimo”, działającego przy Domu Dziennego Pobytu „ Senior”w Wyszkowie, którego kierowniem jest Dorota Wojtkowska.
„Moralność pani Dulskiej” to spektakl, którego realizacją (scenariusz i reżyseria) zajęła się Elżbieta Grażyna Święch. Dzięki jej pasji seniorzy mogli podzielić się doświadczeniem z młodym pokoleniem. Spektakl obejrzeli słuchacze Centrum Kształcenia Ustawicznego i uczniowie kl. II LOL, II LOE i III LOI Zespołu Szkół Nr 3 w Wyszkowie. Niezwykły reżyser i równie niezwykłe kreacje aktorskie. W rolę głównej bohaterki Anieli Dulskiej - kobiety o podwójnej moralności, wypowiadającej słowa: „na to mamy cztery ściany i sufit, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział” (a.1. sc. 9.) wcieliła się Teresa Tomaszuk. Partnerem scenicznym, całkowitym przeciwieństwem żony jest Felicjan Dulski; kreacją tej postaci cichej, biernej zajął się Tadeusz Gałązka, grający mimiką, słuchający i  wypowiadający, a właściwie wykrzykujący tylko jedno zdanie: „A niech was diabli!!!”. Dorastające córki państwa Dulskich: Hesia, replika matki, pełna temperamentu, silna, w tę postać wcieliła się Agnieszka Lubkowska i Mela, spokojna, cicha, naiwna, a tę rolę zagrała Iwona Zimoń. Niższy urzędnik, a po godzinach lekkoduch, inteligentny, widzi obłudę, zakłamanie w domu, komentuje tę sytuację Krzysztof Chojnacki. Lokatorka wynajmująca mieszkanie w kamienicy państwa Dulskich to Zuzanna Deluga. Przypominająca Dulską, obłudną i bardziej cyniczną Juliasiewiczową doskonale zagrała Barbara Andrzejewska. Biedną Hankę, służącą w domu państwa Dulskich zagrała Zofia Lipska. Pomagającą jej matkę chrzestną Tadrachową wykreowała Zofia Skóra.
Doskonała gra wprawiła w zachwyt młodzież, która oglądała to niezwykłe przedstawienie. Kreacje aktorskie były pełne życia, radości, co powodowało, że przedstawienie stawało się komiczne, wesołe. Duża jest w tym zasługa Elżbiety Grażyny Święch, która świetnie zaplanowała spektakl i już od pierwszych chwil „nabieraliśmy do każdej z postaci pewnych uczuć. Kpiliśmy z chciwości Dulskiej, denerwował nas lekceważący, wręcz dekadencki styl życia Zbyszka, całkiem odmienne charaktery obydwu córek, czy skrytość i małomówność pana Dulskiego”. Serdecznie dziękujemy pani kierownik Domu Dziennego Pobytu D. Wojtkowskiej, pani reżyser E. Święch oraz aktorom za chęć dzielenia się doświadczeniem z młodym pokoleniem.
WOK Hutnik - Koncert szantowy
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość