Mieszkańcy Leszczydołu-Nowin integrują się. Tym razem integrował ich ziemniak, oczywiście tradycyjnie pieczony w ognisku. Jego walory smakowe przyciągnęły kilkadziesiąt osób, nie tylko z tej miejscowości, ale też z sąsiednich. Na pomysł zogniskowania swoich mieszkańców wpadła sołtys wioski Bożena Grzegorczyk, która z radą sołecką takie spotkanie przygotowała. Nie mogło też zabraknąć radnego Stanisława Nasiadki. Miejscem integracji była urokliwa Lisia Nora.
Królował ziemniak pieczony i to on właśnie najbardziej wszystkim smakował. Dodatki też chętnie zjadano i na plenerowym stole ich nie zabrakło. Miła atmosfera, wieczorne rozmowy, wzajemna pomoc i płonące ognisko świetnie zbliżyły mieszkańców. Najedzeni i zadowoleni uczestnicy - oczywiście w świetnych humorach - kontynuowali spotkanie przy dźwiękach znanych melodii. Bo muzyka jest ważnym elementem i nie może jej zabraknąć. Wspólne zdjęcie uwieczniło tę niecodzienną ziemniaczaną naradę. Wszyscy z nadzieją czekają na kontynuację takich spotkań, niekoniecznie w Lisiej Norze, i niekoniecznie w głównej roli z ziemniakiem.