13 września najstarsza klasa Zespołu Szkół Specjalnych w Brańszczyku wyruszyła w podróż „Ku dorosłości - przecierając górskie szlaki”, realizując tym samym program edukacyjno-terapeutyczny pod wyżej wymienionym tytułem.
Zakupione samodzielnie bilety uczestnicy wycieczki wykorzystali w podróży kolejami państwowymi. Młodzież dzięki temu uczyła się samodzielności, a także sposobów bezpiecznego podróżowania.
Po zakwaterowaniu się w Międzynarodowym Schronisku Młodzieżowym PTTK „Szarotka” w Zakopanem młodzież z opiekunami i rodzicami wyruszyła na spacer zakopiańskimi Krupówkami. Uczniowie pamiętali o swoich bliskich, do których wysłali na poczcie kartki z pozdrowieniami. Następnie samodzielnie zrobili zakupy w sklepie spożywczym, po czym przygotowali wspólną kolację.
Kolejny dzień przywitał wszystkich słonecznymi promieniami. Zaraz po wspólnie przygotowanym śniadaniu uczestnicy wyruszyli na spływ Dunajcem, gdzie piękno Pienin oraz opowieści flisaków umilały podróż ze Sromowców Wyżnych do malowniczej Szczawnicy. Następnie napawali się widokiem Zamku w Niedzicy, a także spacerowali po Zaporze Czorsztyńskiej. Wieczorem spacerowali po parku w Zakopanem, a także Krupówkami.
W środę rankiem przywitał grupę zaprzyjaźniony od wielu lat przewodnik Jerzy Młynarczyk, który zabrał młodzież na wspaniałą wyprawę nad Morskie Oko, skąd wyruszyli na spacer dookoła jeziora. Atrakcją było wspięcie się nad Czarny Staw. Było to wyzwanie dla wielu uczestników, podczas którego mogli odkryć siebie i swoje możliwości. Ten wyczerpujący i piękny dzień zakończony został uroczystą kolacją, na którą przybył przewodnik wraz z małżonką Elżbietą. Uczestnikom zostały wręczone dyplomy oraz pamiątki. Uczniowie podziękowali państwu Młynarczykom za wieloletnie zaangażowanie, a na koniec wspólnie planowali zimowy przyjazd na narty. Tego dnia towarzyszyła grupie pani Małgorzata Galica - kierowca busa, która, wędrując na szlaku z młodzieżą, dodawała im otuchy, wspierała i śpiewała, czym zaskarbiła sobie serca wszystkich uczestników wycieczki.
To, co dobre i piękne szybko się kończy, także ta wspaniała wyprawa. Te cztery dni to był dobry czas, wypełniony słońcem, wrażeniami, wspaniałymi ludźmi, po prostu błogosławieństwem. Podziękowanie płynie z serc uczniów i nauczycieli także dla obecnych na wyprawie rodziców - dla pani Marii, pani Edyty i pana Arkadiusza. Za wsparcie i modlitwę serdeczne podziękowania są skierowane do księdza Jerzego i Sióstr Rodziny Maryi.