Od czytelników

1 / 4

Jeden wystaje, drugi się chowa (foto)

17.05.2016
autor: Sylwia Bardyszewska
Urząd miejski przygotował projekt nowej organizacji ruchu na wąskich uliczkach osiedla Ogródki. Pojawią się progi spowalniające, przejścia dla pieszych, ograniczenia prędkości do 30 km/h, na niektórych uliczkach wprowadzone zostanie pierwszeństwo przejazdu. Niezmiennie problemem pozostaje kwestia dzierżawy pasów działek wzdłuż ulic. Część mieszkańców podpisuje z gminą umowy, inni wolą przesunąć ogrodzenia. - Jeden wystaje, drugi się chowa i takie zęby się robią. Jak to będzie wyglądało? – dziwi się jeden z mieszkańców. Zdaniem Grzegorza Mościckiego gmina powinna sprzedać mieszkańcom działki, które i tak od lat są przez nich zajmowane.
O kłopotliwej sytuacji na os. Ogródki (za cmentarzem parafialnym) pisaliśmy już na łamach NW. Mieszkańcy mają problem, bo po latach okazało się, że pasy wzdłuż ulic, gdzie stoją ogrodzenia, należą do gminy, a ta postanowiła stan własności uregulować. Dotyczy to ulic Spokojnej, Bojowników, Robotniczej, Partyzantów i Wiśniowej, gdzie posesje zostały ogrodzone jeszcze w latach 50. Teraz mieszkańcy mają ogrodzenia przestawić lub płacić gminie dzierżawę. O sprzedaży nie ma mowy, ponieważ istniejący pas drogowy jest zbyt wąski.
Pierwotnie, co wzbudziło protesty, cena dzierżawy miała wynosić – podobnie jak w przypadku innych posesji w gminie wydzierżawionych na okres do lat 3 - 0,50 zł/m kw. + VAT miesięcznie, ale nie mniej niż 50 zł za działkę.
Po rozmowach mieszkańców z urzędnikami, radnymi i burmistrzem doszło do konsensusu. Radni miejscy zgodzili się na wydzierżawienie bez przetargu zajmowanych działek gminnych na 10 lat i to na preferencyjnych warunkach: 4 zł/m kw. rocznie + VAT.
Nie dla wszystkich okazały się jednak preferencyjne. Na osiedlu grunty należące do gminy użytkuje 54 właścicieli domów. 8 osób nie podpisało jeszcze z gminą umowy dzierżawy, 8 osób zadeklarowało przesunięcie ogrodzenia. - Jeden wystaje, drugi się chowa i takie zęby się robią. Jak to będzie wyglądało? – dziwi się Grzegorz Mościcki. - Bałagan się robi. Jak można dopasowywać plany do starych osiedli?
Poza tym, jego zdaniem, część mieszkańców zajmowane działki w całości ma wykupione na własność. - I co później? Gmina będzie ich wywłaszczała, jak kiedyś będzie chciała drogę poszerzać? Kiedy to będzie? Przecież w niektórych miejscach domy stoją przy samych ogrodzeniach – zauważa. 
W latach 1998 – 2000 gmina wydała 8 decyzji o przekształceniu w prawo własności, rzeczywiście nie uwzględniając pasa działki na poszerzenie ulicy. Takie decyzje będą wydawane, kiedy samorząd przystąpi do realizacji inwestycji, czego konsekwencją będzie wypłacenie właścicielom odszkodowań. Ale planów inwestycyjnych, póki co, na osiedlu nie ma. 
Poza tym kilka działek jest niewydzielonych. W niektórych przypadkach w ogóle nie będzie takiej konieczności, ponieważ poszerzenie drogi zostało wydzielone po drugiej stronie ulicy.
Jeszcze w ubiegłym roku burmistrz obiecał mieszkańcom wprowadzenie na osiedlu nowej organizacji ruchu. Na wąskich uliczkach bez chodników ważną kwestią jest bezpieczeństwo pieszych. Pojawiają się również uwagi do  widoczności na skrzyżowaniach i parkowania samochodów przed posesjami, co nie tylko utrudnia przejazd samochodów osobowych, ale też śmieciarek i służb ratunkowych.
W urzędzie miejskim leży już gotowa dokumentacja projektowa, ma być wprowadzona do końca maja. Na osiedlu pojawią się progi spowalniające, przejścia dla pieszych, ograniczenia prędkości do 30 km/h, na niektórych uliczkach wprowadzone zostanie pierwszeństwo przejazdu. W ubiegłym roku brano pod uwagę również wprowadzenie ruchu jednokierunkowego, ale ostatecznie w projekcie takie rozwiązanie nie zostało uwzględnione. 
Nie wszyscy mieszkańcy zgadzają się natomiast na postawienie zakazów zatrzymywania się. W tej sprawie wkrótce ma odbyć się zebranie. – Chcemy dostosować projekt organizacji ruchu do społecznych oczekiwań – podkreśla naczelnik miejskiego wydziału gospodarki komunalnej Michał Szewczyk.
Wybory 2024 - Janina Orzełowska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość