Wszyscy specjaliści zgodnie twierdzą, że aby zachować zdrowie fizyczne i szczupłą sylwetkę należy: jeść zdrowo i dbać o ruch. Trudno się z tym nie zgodzić, jednak by trzymać dobrą kondycję i świetnie wyglądać, to nie wystarczy! Trzeba zmienić sposób myślenia. W dużej mierze to właśnie psychika wpływa na nasz wygląd i chęć podjadania.
 

Czy zastanawiałeś się nad tym, w jaki sposób jesz i po co najczęściej sięgasz? 
 

Może jesz automatycznie, szybko, łapczywie, w ukryciu, najchętniej w samotności. Być może już od południa w pracy myślisz o tym, że jak tylko wyjdziesz, to kupisz coś obłędnie pysznego i zjesz, gdy nikt nie będzie widział. Być może chcesz się nagrodzić jedzeniem za dobrze wykonaną pracę lub poprawić sobie humor, jednak później dręczy Cię poczucie winy. 

Mamy takie małe wyzwanie dla Ciebie: zaobserwuj to, w jaki sposób jesz, przyjrzyj się sobie od wewnątrz. Pytaj siebie: Czemu sięgam po jedzenie? Kiedy jadłem ostatni posiłek? Może jestem zdenerwowany lub mi się nudzi? Rozwijając samoświadomość, będziesz dokonywać lepszych, zdrowszych wyborów. 

To, w jaki sposób jemy, bardzo wiele mówi o nas samych. Jedzenie, oprócz zaspokajania głodu fizycznego, spełnia wiele innych funkcji. Budzi poczucie przynależności, np. posiłek z rodziną – „jesteśmy razem, jemy razem”. Jedzenie jest wyrazem naszej kultury (jemy to, co w kulturze jest akceptowane), rekompensuje nasze smutki, wypełnia czas, może być wyrazem miłości (np. przygotowanie czegoś pysznego ukochanej osobie). I, co istotne, uruchamia w mózgu tzw. ośrodek nagrody. Najbardziej jest on aktywny, gdy spożywamy cukier. Gdy spożywamy cukier, nasz mózg ma pobudzane m.in. te obszary, które dostarczają przyjemności. Dlatego od cukru możemy się uzależnić tak szybko i silnie jak od substancji psychoaktywnych, takich jak alkohol czy narkotyki.
 

Czy na pewno jesteś głodny?
 

Często dzieje się tak, że zajadamy emocje. Zapominamy wtedy, choć na chwilę, o problemach, konfliktach wewnętrznych, podjęciu trudnych decyzji, o tym, że jesteśmy sami etc. Lęk, odrzucenie, niskie poczucie własnej wartości („i tak jestem gruby”), wstyd, brak miłości... , to często zajadamy! Mózg chce jakoś zareagować na te braki i „prosi” o dostarczenie tego, co da mu przyjemność, choć na chwilę. To wszystko dzieje się poza Twoją świadomością.

Każdy objaw w ciele, ma swoją przyczynę psychiczną. Często łatwiej jest coś zajeść, niż mierzyć się z niechcianymi emocjami. Często łatwiej jest cierpieć, niż wprowadzić zmiany i podjąć trudną decyzję. 

O tym, jak wprowadzić stałe zmiany w sposobie odżywiania i podejściu do jedzenia, znajdziesz w książce autorstwa psycholog Marleny Chodkowskiej. Kupisz ją na stronie: marlenachodkowska.shoplo.com